Wpis z mikrobloga

@stulejan_perspective Ogólnie całkiem niedoceniane dzieło. Niepotrzebnie zjechany za brak ścisłości historycznej, tak jak gdyby Sienkiewiczowska proza miała z nią wiele wspólnego xd Lekki i przyjemny film płaszcza i szpady, nie wydaje mi się by po 2000 roku powstało w PL coś porównywalnie zręcznego w gatunku kina przygodowego.
  • Odpowiedz
nie wydaje mi się by po 2000 roku powstało w PL coś porównywalnie zręcznego w gatunku kina przygodowego.


@Dr_Killjoy: a to w polsce w ogole po 2000 powstawaly jakiekolwiek filmy przygodowe czy plaszcza i szpady? xddd
  • Odpowiedz
Ogólnie całkiem niedoceniane dzieło. Niepotrzebnie zjechany za brak ścisłości historycznej, tak jak gdyby Sienkiewiczowska proza miała z nią wiele wspólnego xd Lekki i przyjemny film płaszcza i szpady, nie wydaje mi się by po 2000 roku powstało w PL coś porównywalnie zręcznego w gatunku kina przygodowego.


@Dr_Killjoy: no u nas odjeżdżanie od realiów historycznych jest akceptowalne tylko wtedy, gdy dodaje się dramatyzmu do przedstawiania naszych porażek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W
s.....i - > Ogólnie całkiem niedoceniane dzieło. Niepotrzebnie zjechany za brak ścisł...

źródło: comment_1653210439Py8LuPO0snW9SR04gv0vzq.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
nie wydaje mi się by po 2000 roku powstało w PL coś porównywalnie zręcznego


@Dr_Killjoy: Ogniem i mieczem to ostatnia "superprodukcja" kina polskiego. Po niej nie powstało nic co mogłoby choć dorównywać jej rozmachem. Potem już tylko wyszły jakieś gówna w stylu przedwiośnia gdzie w scenach batalistycznych biega 10 sklonowanych typów na green-screenie. Ogniem i Mieczem w raz z Potopem to imo największe i prawdopodobnie ostatnie tak gigantyczne produkcje w
  • Odpowiedz
Ogólnie Potop o wiele lepszy. Ogniem i mieczem jest spoko, taki lekki i przaśny, ale brakuje mu powagi, jakiegoś takiego majestatu. Poza tym wiele materiału jest zmieszczone, w siłą rzeczy, niedługi film i nie jestem przekonany czy odpowiedni. Wołodyjowski Zamachowski vs Łomnicki to śmiech na sali, a jego pojedynek z Bohunem jest beznadziejny technicznie i fabularnie, nie ma żadnej wagi w filmie, zwłaszcza już jak się porówna Wołodyjowskiego z Kmicicem. Podobnie wybicie
  • Odpowiedz
Tylko ten montaż. Jakby dali tą surówkę jakiemuś doświadczonemu montażyscie to ten film byłby arcydziełem. A tak to jest arcybolesny do oglądania
  • Odpowiedz