Fenomen "MTV Unplugged" w latach 90. - ciekawostki na temat kultowej serii

W latach 90. seria MTV Unplugged to był prawdziwy hicior! Akustyczne, intymne występy stały się swoistą modą, a na scenie występowali najwięksi z największych Nirvana, Pearl Jam, Oasis, Alice in Chains, Neil Young Wiele z tych koncertów przeszło do historii i wciąż chętnie do nich wracamy.

[encopenco]

"Fenomen "MTV Unplugged""
- Obecnie prawie niewykonalny z nowymi "gwiazdami" drącymi p*zdę przez wokalizery, jęczącymi, miałczącymi "raperami", itp. Jakby im zrobili "unplugged", to nawet największym fanom skarpety by się sfilcowały od tych pierdów twarzoczaszką. Najśmieszniejsze że jest mnóstwo fajnych kapel, tylko giną w natłoku p*rdolonych beztalenci lansowanych przez "mainstream" i wszystkie kochane stacje radiowe, jowtuby, srik-sroki, itp.

[werfogd]

jest mnóstwo fajnych kapel, tylko giną w natłoku p*rdolonych beztalenci lansowanych przez "mainstream"

@encopenco:

Ale co to za problem nie słuchać rmf, zet i innych szmatławców? Co to za problem nie dać YT "polecać" treści? Ja tak żyję, omijam mainstream i powiem, że jest mi z tym dobrze. Co prawda dostaję drgawek, gdy w taksówce leci radiowa sieczka oraz reklamowe pranie mózgu, ale zwykle hasło "a ma pan coś na

[sugarsailor]

@werfogd: Dałem ci plusa już w połowie tekstu, ale tym Zenkiem pchasz się w minus. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[zwora]

Po prostu to były zajebiste kapele. A niby co taki hiphopowiec może zagrać?

[encopenco]

A niby co taki hiphopowiec może zagrać?

@zwora: Oj, dobry hiphopowiec - dużo. Nie mylić z obecnymi jęczajłami.

[TakiSeLogin]

@zwora lol jedne z lepszych występów w MTV unplugged jakie pamiętam to między innymi Jay-z i genialna Lauryn Hill. Do których regularnie wracam.

A ty pytasz co może zagrac, ignorancja w czystej postaci, a po plusach widać że wykopki to jaki ci free thinkerzy z mema, Jedyne z HH chyba co znają to polskie zawodzenie jakiegoś Malika Montany Kizo i young leosi

Koledzy wyżej fajne przykłady podali
Tiny desk to takie unplugged

[Mesk]

Kurt wspomina, że poprosił Davida Geffena, właściciela wytwórni Geffen Records ,żeby mu kupił oryginalną girarę Leada Belly za 500k USD, ale odmówił.
Lead Belly był autorem In the Pines. Tymczasem gitara z ich koncertu unplugged stała się najdroższym akustykiem i w ogóle najdroższą gitarą w historii, sprzedana za ponad 6 milionów dolarów xD

[allmilczar]

@Mesk: Fajnie, że ktoś jeszcze pamięta takie rzeczy. Zapomniałeś o sweterku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[progressive]

@Mesk: ciekawe, ze ktos sie tym interesuje

[Hatt0riHanz0]

W ogóle, zauważyliście jak ostatnio młode pokolenie artystów np. raperów wyśmiewa i szydzi z tych co tworzyli przed nimi? Zero szacunku do dinozaurów gatunku "bo są starzy i ich muzyka jest stara, a ta nowa co oni robią jest lepsza". Nic takiego nie miało do tej pory miejsca. Każdy wykonawca szanował kapele przecierające szlaki, każdy słuchacz muzyki miał szacunek do starych, klasycznych utworów. Dzisiaj włącz młodemu coś chociażby sprzed 20 lat i

[lofix]

bo są starzy i ich muzyka jest stara, a ta nowa co oni robią jest lepsza

@Hatt0riHanz0: dziwne. A ja mam wrażenie że ta "nowa" twórczość w większości oparta jest na starych szlagierach. Jakieś przeróbki starych hitów z dogranym zawodzeniem wzmocnionym autotune.

[winobranie]

Nic takiego nie miało do tej pory miejsca.

@Hatt0riHanz0: Nieprawda. Tak samo mówili pionierzy punk rocka o dinozaurach w rodzaju Led Zeppelin.

[janekplaskacz]

Dwie kwestie. MTV to był Spotify tamtych czasów z tym, że nie ty wybierałeś co masz słuchać a oni ci proponowali. Nie było opcji, żeby proponowany przez nich format, gdzie grały największe gwiazdy się nie przyjął.

Obecnie zaś: nawet nie macie pojęcia ile dobrych, nieznanych szerzej zespołów nie może się przebić. Oni nie mogą dotrzeć do was, wy nie możecie ich znaleźć - takie czasy. Poszukajcie w okolicy miejsc, gdzie występują: knajpy,

[tomilipin]

@janekplaskacz

z tym, że

Nie zawsze stawia się przecinek bezpośrednio przed "że". Zwrot "z tym że" jest wyjątkiem. Przecinek stawia się przed całym zwrotem.

[ZenonZenonowski]

Polecam kanał NPR na youtube.
Niesamowite maja tam realizacje, niekiedy lepiej to brzmi niż wersje studyjne
https://www.youtube.com/@nprmusic/videos

[dekagram]

@ZenonZenonowski ja od siebie dorzucę KEXP radio
https://youtube.com/@kexp?si=D48dtUOaeddNrtPL

[apeee]

@ZenonZenonowski: dodam od siebie
Audiotree https://www.youtube.com/@audiotree/videos
Arte Concert https://www.youtube.com/@arteconcert
Dzisiaj jest tyle dobrych kanałów, że MTV unplugged wymięka :)

[winobranie]

@sznaps82: Pamiętam jak kręcono nosem na Claptona unplugged. Zwłaszcza na Laylę. Czas to zweryfikował na jego korzyść.

[Rad-X]

@sznaps82: znam go, to jest ta zagraniczna kopia Hołdysa?

[daniel-doe]

Unplugged było weryfikacją prawdziwych wielkich talentów. Dziś mało kto jest w stanie zaśpiewać na żywo bez autotune + 30 kotektorów poprawiajacych ich piszczenie, nie wspominając o jednoczesnej grze i śpiewie.( ͡° ᴥ ͡°)

[szad7]

Polecam pierwszego z brzegu – nota bene ostatni koncert, na którym byłem (a właściwie pracowałem) Tomasz Organek MTV Unplugged.

@paliwoda poprawiałeś mu błędy? d( ͡° ͜ʖ ͡°)b

[glassmice]

@paliwoda i co tam robiles? xD wyzywałeś od nieuków, gamoniu?

[85CmCCd5nK]

Nie wiem jaki był fenomen wg artykułu - ale wg mnie po prostu ludzie potrafili śpiewać, utwory miały melodię i potrafili zagrać na instrumentach. Obecne gwiazdki wątpię że poradziliby sobie bez playbacku autotune, itp. A rap to nie muzyka - więc nawet się nie wypowiadam

[85CmCCd5nK]

@red7000: ok.
Tak samo Robert Glasper czy jakieś inne czarnuchy z pogranicza soulu jak Eryka badu itp.
Ale mając na myśli rap 90% ludzi słucha jakiegoś gowna

[chmielman]

@85CmCCd5nK: tez nie jestem fanem rapu i hip hopu bo kojarzy mi sie tylko z dresiarstwem i łysymi patolami bez krzty gustu i jakiekolwiek mózgu, lecz jest jeden wyjątek w dziedzinie tej muzyki do którego zawsze chętnie wracam.

[rzeznia22]

Juz jakieś 15 lat nie oglądam telewizji, choć ta skończyła się wiele wczesniej. Kurła, kiedyś to było.

[patryk-wuwuw]

@rzeznia22: Ja też od 2009 - 2010 roku. Gdy później kilka razy, z ciekawości lub za namową żony, włączyłem, to byłem w szoku. Discovery zamiast kosmosu, dinozaurów w CGI i WWII ma w ofercie wojny meneli na złomowisku, a na jakichś randomowych stacjach, o których istnieniu nawet nie wiedziałem była randka w ciemno, tylko że z ocenianiem chłopa przez babę po kształcie moszny, a baby przez chłopa - po tym,