Wpis z mikrobloga

@wpoldokomina: LinkedIn to jest taka platforma, gdzie posty, które na jakiejkolwiek innej socjalce by zostały z góry na dół zjechane, są wychwalane pod niebo, bo napisał je pan od "UCZĘ MYŚLENIA KREATYWNEGO I ROZWOJU MARKI OSOBISTEJ" czy jakiś CEO.
  • Odpowiedz
@wpoldokomina: no to czekam na rekomendacje wykopków xD

jakie mamy alternatywy, niech pomyślę

facebook? - jak jest jakaś reakcja to w zasadzie "Twoja firma jest żartem w tej branży"
twitter - "dlaczego programiści
  • Odpowiedz
@wpoldokomina: nope, zależy od perspektywy. Dla mnie to jest ultra śmieszny portal, to miejsce gdzie ludzie (to są autentyki) chwała się tym że są świetnymi liderami bo ktoś z tyłu w kolejce w kantynie żalił się że został ostatni dewolaj, więc pan lider zrezygnował mimo że sam miał na niego ochotę żeby pracownik mógł go zjeść. To miejsce gdzie ludzie dostają tysiące polubien za wpisy o tym że zwrócili komuś
  • Odpowiedz
Miejsce gdzie CEO startupu w dyskusji z Chief Executive z korpo będą się wyzywać od debili w dyskusji o wykorzystaniu Michała szpaka w reklamie szamponu.


@HarrisonBergeron: To był piękny wątek jak jedna karyna się tam zesrała xD
  • Odpowiedz