Wpis z mikrobloga

  • 58
1597 + 1 = 1598

Tytuł: Boży bojownicy
Autor: Andrzej Sapkowski
Gatunek: fantasy, powieść historyczna
Ocena: ★★★★★★★★
ISBN: 9788375780482
Wydawnictwo: superNOWA
Forma książki: audiobook
Drugą część bardziej mi się podobała niż pierwsza. Mamy tu kontynuację wpadania w tarapaty Reynevana na różne sposoby. Perypetie są bardziej różnorodne i skomplikowane, co jest też zasługą pierwszej części.

Bardzo spodobał mi się wątek z bohaterem, którego oczy miały kolor żelaza.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #ksiazki #bookmeter #czytajzwykopem #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter
Pobierz Certis - 1597 + 1 = 1598

Tytuł: Boży bojownicy
Autor: Andrzej Sapkowski
Gatunek:...
źródło: comment_1652899622ezbh5dtADry59vR218Dh3H.jpg
  • 20
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★ (8.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-06-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: fantasy, science fiction, horror
Gatunek książki: powieść

Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)

Podobne książki:
1\. Lux perpetua (Andrzej Sapkowski) - najnowsza recenzja usera ryhu ★★★★ (7.0 / 10) - Wpis »
2\. Wiedźmin. Wieża Jaskółki (Andrzej Sapkowski)
3\.
@FormalinK: zależy o co dokładnie pytasz. Na pewno nie ma tu takich opisów miast jak w Królu Twardocha Warszawy. Ogólnie to dość skąpo są opisane miejsca akcji. Główny nacisk jest na język (stylizowany) oraz wtrącenia z łaciny jak z innych języków. Nie wiem czy by mi się chciało czytać, ale słuchowisko złoto (fabularnie po prostu nie ma materiału na 10/10, no chyba, ze ktoś bardzo lubi takie gierki słowne - to
@bania656: Postać Rejnwana zaawsze kojrzyła mi się z bohaterem powiastki filizoficznej 'Kandyt, czyli optymizm' Voltaire'a. W skrócie: iditota i wyjątkowo naiwna postać z biegiem czasu nabywa doświadczenie, wyciąga wnioski i tym sposobem zdobywa mądrość. Rejnewan jest bardzo podobnie zbudowany.
który moment masz na myśli?


@DJtomex: @bronislaw_wolnicki: Sporo takich było, jak Rejnewan był w niewoli tej czy innej i akurat przejeżdżała kolumna wojska z jego kolegą/ przyjaciółmi/ dawny kolega ze studiow, który był akurat w okolicy. To było trochę denerwujące, ale tłumaczyłem sobie to tak, że świat w średniowieczu był mały tzn. ludności było duzo mniej i wszyscy, którzy coś potrafili znali się na obszarze kraju/regionu, dróg, miast sporych też
@djtartini1: masz rację, w wielu książkach są takie rozwiązania. kwestia czy się wierzy w takie rozwiązanie, przymyka oku czy irytuje. W tej części to mnie bawiły takie rozwiązania fabularne, zabawne było wpadanie reynevan z jednej niewoli w drugą. Sam autor wiele tych rozwiązań satyrycznie kwtuje, np sam reynevan skomentował te ciągłe porywania. Ogólnie u sapka jest to charakterystyczne, tak samo było w wiedźminie. Mi się to podoba ;)