Wpis z mikrobloga

Ech. Człowiek dorosły nawet nie ma czasu pograć w gierki. Na studiach to normą było kończenie zajęć o godz. 12 a potem chillout. Teraz w kołchozie człowiek siedzi do 15. Po robocie zawsze jakieś obowiązki trzeba załatwić, a to na zakupy, babcie gdzieś zawieźć, pojechać po #!$%@? starego do roboty. Potem robienie obiadu i śniadania do pracy (odżywiam się zdrowo, więc kojenie i przyrządzanie tych wszystkich mięs, warzyw, gotowanie ryżu zajmuje mi trochę czasu). Potem nadchodzi wieczór, 19-20 i sobie myślę, że jak się uwinę to zdążę pograć od biedy na konsoli te 40-60 minut. Czyli tego AC: Odyssey to nigdy nie skończę :(
Dlatego, jak mi nie przedłużą umowy w czerwcu to nawet nie będę się smucił, przyda mi się te kilka miesięcy neetu, tym bardziej, że mam oszczędności, a moje miesięczne utrzymanie to 2000-2500 zł. (z czego 2500/mies. to życie na pełnej urwie z pizzą i monsterkami co weekend) więc starczy na sporo.
Nieraz sobie myślę, że specjalnie przy negocjacji nowej umowy wystrzelę z jakąś niebotyczną sumą żeby być w sytuacji win-win: zgodzą się, mam super pensję, nie zgodzą się, mam kilka miesięcy neetu i sporo czasu na granie w gierki.
Odnowiona trylogia Mass Effect, Mafii, Cyberpunk, jeszcze raz przejść Wieśka 3, Ghost of Tsushima. Marzenia...
#gownowpis #gry #kolchoz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@matiimakaka: ja gierki odpalam raz w miesiącu, a po pracy głównie sobie siedzę na twitchu i piszę głupoty na czatach. Jeszcze 2 lata temu zanim plandemia Klausa Schwaba rozkręciła się na dobre to chciałem sobie kartę graficzną do kompa kupić, ale ceny wyleczyły mnie kompletnie z grania - wolę kasę wrzuconą w kompa przeznaczyć na zakup mieszkania. A teraz przygotowuję się powoli do rozmowy technicznej o awans w pracy więc
  • Odpowiedz
@matiimakaka: chciałbym mieć tyle czasu co ty. Ja mogę przysiąść dopiero ok 22, ale i tak się zawsze znajdzie godzina czy dwie by zamiast biadolić jaki to nie jestem stary i wypalony to popykać sobie z takim samym zapałem co na studiach :)
  • Odpowiedz