Wpis z mikrobloga

Ehh koledzy, czemu u mnie jest na odwrót... Walczę z moimi uczuciami, żeby się odkochać i pogodzić się, że będę sam do końca (mam nadzieję niedługich) lat. To kogo 10 razy na dzień widzę i mijam się? No oczywiście Szarą Myszkę. Jak nie raz chciałem sobie na nią popatrzeć, to nie, nawet 2 tygodnie jej nie widziałem. A teraz już przed 8 rano ją spotykam.

Kurła czemu mnie to spotyka...

#przegryw #codziennanikolcia