Wpis z mikrobloga

@tonawegla: Zrozumiałbym, jakby to był jakiś dowcip losowego internauty - coś w stylu "ukraińske traktory zatrzymały rosyjską armię = ruskie czołgi nie mogą sforsować polskiego ogrodzenia".
Jednak biorąc pod uwagę kto to mówi, to albo w to faktycznie wierzy, albo przynajmniej próbuje sprzedać taką narracje. Za nasze bezpiecznieństwo nie odpowiada największy sojusz wojskowy świata, tylko kawałek drutu zbudowany przez pis.
Gdyby nie ten płot, to byście teraz na profilowych ustawiali flagę Iraku czy innego gównostanu, zamiast ukraińskiej. A do tramwaju, autobusu, czy pociągu nawet nie wsiedli, bo jeżdżące ciapackie obozy by w nich powstały. Ludziom kozy by ginęły z gospodarstw.