Wpis z mikrobloga

@smarterMe: dokładnie - ja nigdy bym nie użył argumentu, że np facet nie powinien sprzątać czy prać jeżeli nie chce a kobieta musi, bo jest kobietą ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@aleosochosi: Tak jak piszą wyżej, emocje to jest to co dla kobiety jest "argumentem", kobieta cie zakrzyczy a potem jeśli dalej nie jesteś przekonany to przestanie z tobą rozmawiać i dalej będzie przekonana o swojej racji.
  • Odpowiedz
@smarterMe: tak trochę odchodząc od tego wpisu to uwielbiam logikę wykopków w stylu - kobiety mają łatwiej, więc trzeba im d---------ć żeby miały tak samo trudno. Nie lepiej ułatwić mężczyzną żeby mieli tak samo łatwo?
  • Odpowiedz
@RAAAKEZ: Ma to większy sens. Tak samo jak argument za delegalizacją związków heteroseksualnych.
Można by użyć hasła „moje ciało moja sprawa” jeśli chodzi o udział mężczyzn w działaniach wojennych.
  • Odpowiedz