Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy inteligencja i wyksztalcenie wplywa na wiare w boga? Tzn jakie wyznania religijne przewazaja w takiej grupie osob i jak to wyglada procentowo. Czy wie ktoś czy znajdę jakieś badania o tym ? Znalazlem jakies z 2008r a szukam czegos nowszego , ktos cos slyszal o tym?


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62606e75763595a51fa958f2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 21
@Kulek1981: odwrotnie, właśnie brak wiary to wygodnictwo ruchanie przedślubne ruchanie pozaślubne, życie bez ślubu kiedyś dzieci z takich związków nazywano bękartami, drobne kradzieże nawet niekasowanie biletów w autobusie nim jest, kłamstwa podatkowe, lenistwo duchowe to wszystko przymioty ateistów, bardzo wielu jest takich co nawet się tym chwalą że po to są ateistami, bo tego wszystkiego zabrania im kościół. Znam takich gagatków, jeden z nich ciągnie nielegalne rentę udając zawały, wyrobił sobie
@Kulek1981: jedno się łączy z drugim zakazane przez katechizm honorowy katolik się tak nie zachowuje, a tak jak już mówiłem znam takich co się chwała swym ateizmem i chwała się też tym że są wolni w tych kwestiach może to są pseudoateisci szukający tylko atencji, to już nie moja sprawa wybrali tak, to źli ludzie najgorszy jest typek co dyma państwo na rentę brak honoru i bezczelność.
@AnonimoweMirkoWyznania: generalnie to lwia część osób prezentuje na temat religii jakieś przemyślenia dropsa. Wystarczy posłuchać lewicy jak wypowiada się na temat kościoła; totalne zidiocenie, nierozumienie doktryn, pomieszanie z poplątaniem. Jak ktoś jest wykształconym teologiem, zna swoją wiarę to można ciekawe porozmawiać, tym niemniej koniec końców wszystko opiera się jednak na wierze. Istnienie boga/bogów jest teorią, no z definicji nawet się nie da tego udowodnić. Ateiści to dropsy, rozumni ludzie, których nie
@ujumuju agnostycyzm to ateizm dla centrystow, którzy chcą przyjąć wygodną postawę stania w rokroku.

Tak. Wszyscy ateiści to agnostycy, bo nie da się udowodnić nieistnienia Boga. Tak jak nie da się udowodnić nieistnienia tego czajniczka Russella.

Ateizm można przywrownac do jazdy samochodem, gdzie rozglądasz się czy ktoś Ci nie wyjedzie z podporządkowanej albo pieszy nie wyskoczy, bo tak podpowiada prawdopodobieństwo. Agnostycyzm to to samo + podkreślanie że patrzą też czasem w niebo
@Hrjk: zrozum pojęcia których używasz, ateizm jest oparty na wierze tak samo jak teizm. To czy meteoryt spada z nieba nie, można wykryć obliczyć i precyzyjnie umiejscowić w naszej rzeczywistości. Na obecnym poziomie naszego rozwoju nie jesteśmy w stanie rozwiązać zagadki powstania świata, wszystko to mniej lub bardziej trafione teorie. Czy istnienie Boga jest bardziej bezsensowne niż wielki wybuch albo że stworzyli nas jacyś kosmici (którzy też musieli jakoś powstać)? Jak
  • 12
@ujumuju gościu. Nie ma żadnej duszy. To pojęcie teistyczne. My mamy świadomość, którą zresztą wykazują np. szympansy. Zwierzęta też myślą, czują, mają potrzeby inne niż jedzenie czy rozmnażanie.

Fakt, nie myślą na takim poziomie jak my, bo my jesteśmy już bardzo rozwinięci pod tym względem i ciężko to porównać - nie wypełnią testu IQ, nie napiszą matury ani nie wdadzą się w filozoficzną dyskusje.

Tak. Bóg jest bardziej bezsensowny niż Wielki Wybuch,
@Hrjk: teoria nie jest udowodniona, jak coś jest udowodniona jest faktem. Teoria jest teorią, bo działa na ograniczonym obszarze w ograniczonych warunkach.

Dusza jest pojęciem filozoficznym, jego autorem jest prawdopodobnie Sokrates, więc faktycznie wyłącznie religijnie pojęcie xD oczywiście ruchy religijne również się tym pojęciem zajmują. Jak może być pojęciem teistycznym, skoro istnieje też w buddyzmie, który nie jest religią teistyczną?

Jak śpisz nie masz świadomości to wtedy przestajesz być bytem? I
@Polanin: dla konkretnego środowiska w konkretnych realiach. Wiele teorii jest oblanych w skutek rozwoju naukowego. Twierdzenie, że raz przedstawiona teoria naukowa będzie zawsze prawdziwą to pycha.
@ujumuju
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Teoria
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Hipoteza

Tak. Dusza istnieje jako pojęcie świadomości. Jednak jeśli dzisiaj używasz słowa dusza to ma ono religijne skojarzenie. Podobnie z symbolem krzyża czy swastyką - zostały one zawłaszczone przez różne ideologie i ciężko będzie pozbyć się tych skojarzeń.

Jak śpisz to również jesteś świadomy. To nie jest tak że się wyłączasz. Po prostu bodźce są troche mniej odczuwalne, ale jednak budzi cię alarm czy np szturchanie przez partnerkę/partnera. Jak zamyslisz
@Hrjk: Dusza to dusza, świadomość to świadomość. Nie chce mi się poruszać na podstawie definicji z podstawówki/potocznych.

Swastyka jest zawłaszczona? W hinduizmie też? Tak samo nas mało obchodzą i mało wiemy choćby o masakrze nankińskiej itp. Jesteś zafiksowany w jakiś małej bańce pojęć i skojarzeń, typowych dla naszego kręgu kulturowego.

Można byc nieświadomym bodźców, wiesz np dokładnie kiedy zasypiasz? Polecam eksperyment włącz jakieś wideo i pójdź spać, po obudzeniu spróbuj odtworzyć
@ujumuju przestań zasłaniać się teologia czy nieeuropejskimi religiami, bo taki buddyzm też ma swoje nadprzyrodzone istoty, po prostu nie nazywa ich wprost bogami.

Jeśli jakiś pogląd filozoficzny zakłada istnienie jakichś naprzyrodzonych istot czy magicznych własności przedmiotów/rytuałów to jest religią. I nie przedstawia oczywiście żadnych dowodów na ich istnienie, a wymaga najczęściej bezkrytycznej wiary.

Tak, wiara w reinkarnację też się do tego zalicza, bo zakłada istnienie niematerialnej duszy i jej wędrówkę.

I nie
@Hrjk: odkrycie, religia polega na wierze xD no i w swoich założeniach jest spójna. No ale ziomek z wykopu w minutkę zaorał Sokratesa, Tomasza z Akwinu itp. itd. Cały czas pokazujesz niewiedzę na temat religii, zapoznaj się z tym, wtedy będziesz mógł to skrytykować. Atakujesz jakiegoś chochoła, wytworzonego w świadomości mas, a nie faktyczną doktrynę. Jestem też pewien, że nie umialbys wytłumaczyć co to są te prawa fizyki z czego wynikają,
@ujumuju:

odkrycie, religia polega na wierze


Nie nazwałbym bym tego odkryciem. Po prostu piszę, że ludzie potrafią uwierzyć w reptylian tak jak potrafią uwierzyć w Boga. Wiara niczego nie dowodzi. Nie jest żadną wartością, ani argumentem.

no i w swoich założeniach jest spójna


Nie jest. Tu jest właśnie problem. Np. koncepcja wolnego wyboru przeczy wszechwiedzy Boga.

No ale ziomek z wykopu w minutkę zaorał [...], Tomasza z Akwinu itp. itd.


Ponieważ