Wpis z mikrobloga

Czas na krótką relację z dzisiejszej konwencji założycielskiej Polska Razem.

Jeśli chodzi o kwestie technicznie, to wszystko było zorganizowane naprawdę fajnie i profesjonalnie. Taka trochę w stylu GOP, oczywiście zachowując odpowiednie proporcje. Jak na ograniczone środki naprawdę ok. Lepszą zrobił chyba tylko Twój Ruch, ale oni mają finansowanie z budżetu. Więcej zdjęć tutaj - https://www.facebook.com/media/set/?set=a.652362924786645.1073741831.117060251650251&type=1

W każdym razie w mojej ocenie konwencja przebiegała bardzo dobrze do ogłoszenia nazwy partii. Wszystko poprzedziła prezentacja lokalnych koordynatorów Godzina dla Polski i kilka fragmentów wideo z lokalnych konwencji. Później mocno wolnorynkowe przemówienie(szkoda, że czytane) Matthew'a Tyrmanda. Widać było entuzjazm na sali. Po Tyrmandzie krótko Ziemkiewicz, jego zaproszenie było zrozumiałe w kontekście nawiązania do jego koncepcji 4 godzin dla Polski z "Myśli Nowoczesnego Endeka". Po Ziemkiewiczu kulminacyjny moment konwencji czyli wejście Gowina...

Jak na Gowina to było całkiem niezłe, trochę "human stories", niższe podatki, mniej biurokracji, wsparcie dla rodzin, trochę o jałowej walce dwóch plemion itd.. Zresztą myślę, że stąd taka nazwa, nawiązująca właśnie do tego, do potrzeby współpracy ponad politycznymi podziałami. Dla mnie mało wyrazista i lepsza byłaby już Partia Republikańska. Skrót ten sam, ale widać tak wyszło im w badaniach fokusowych. Logo to już mogli dobrać inne - bo to jest naprawdę fatalne. Argumentacja w takim stylu mnie nie przekonuje:

zieleń jest kolorem nadziei a jabłko jest symbolem pełni, łączności". - To jest także główny polski produkt eksportowy, w naszym programie bardzo silny nacisk jest położony na wyrównanie szans polskich przedsiębiorców, którzy dziś są we własnym kraju traktowani jak obywatele drugiej kategorii - ocenił Gowin. - Jabłko ma kształt Polski, której my chcemy przywrócić nadzieję, wprowadzać cały szereg zmian - podkreślił.


Po tym przemówieniu entuzjazm na sali jakby trochę opadł. Do tego jeszcze kuriozalny w mojej opinii pomysł "głosowania rodzinnego" o czym pisałem już tutaj - http://www.wykop.pl/wpis/6500108/z-tym-systemem-glosowania-rodzinnego-tez-beka-poli/

Pomijając już nawet głupotę tego pomysłu, nie trzeba być wybitnym specjalistą od marketingu, żeby wpaść na to jak taki kontrowersyjny postulat wpłynie na późniejszy przekaz medialny z wydarzenia.

Dobre przemówienia dali Migalski i Streżyńska. Migal o propozycjach ustrojowych, były postulaty zwiększenie roli prezydenta, przekształcenia senatu w izbę samorządową, gdzie zasiadaliby także marszałkowie województw plus byli prezydenci i premierzy, ograniczenie liczby posłów, JOW i likwidacja finansowania partii z budżetu.

Ania Streżyńska mówiła o deregulacji i zmianach w administracji. Pojawił się, że tak napiszę "klasyczny" postulat Republikanów. Systemowa deregulacja systemu prawnego("one in one out", klauzula wygaszająca), ograniczenia liczby ministerstw do 8.

Generalnie odnoszę takie wrażenie, że PJN(poza Migalskim) reprezentuje bardziej takie skzydło "społeczne", Republikanie najbardziej wolnorynkowe. Wśród widowni zdecydowanie największych aplauzem cieszyły się jednak postulaty ograniczenia roli państwa w gospodarce czy niższych podatków. Z kuluarów wiem natomiast, że Gowin nie chciał się zgodzić na obecność Jakubiak i Mojzesowicza, ale podobno był to warunek Kowala wejścia PJN do inicjatywy. To chyba największe dwie czarne owce. Mojzesowicz zaliczył już 7 partii w tym Samoobronę i PiS, a swoim przemówieniu o rolnictwie #!$%@?ł straszne farmazony.

Zobaczymy co z tego wyjdzie, sam na razie jestem daleki od hurraoptymizmu, ale też nie mam zamiaru skreślać całej inicjatywy. Głównie dlatego, że obserwując kto tworzy ten ruch oddolnie w Warszawie, Poznaniu czy Sosnowcu widzę naprawdę całą masę zdroworozsądkowo myślących o gospodarce osób i w tym upatruje nadzieję dla tego ruchu. Tutaj jeszcze fragment z deklaracji założycielskiej.

Chcemy pełnej odpowiedzialności polityków przed obywatelami. Powołując do życia formację mającą trwale zmienić Polskie życie publiczne zobowiązujemy się, że:


nie zagłosujemy za powołaniem rządu, który nie przedstawi szczegółowego planu obniżenia podatków i obciążeń pracy,


nie zagłosujemy za powołaniem rządu, który nie przedstawi szczegółowego planu redukcji zatrudnienia w administracji centralnej,


nie zagłosujemy przeciwko referendum na wniosek obywateli,


nie zagłosujemy za dalszym ograniczeniem podmiotowości Polski w organizacjach międzynarodowych, jeżeli wcześniej do takiego glosowania nie zobowiążą nas obywatele w referendum,


nie wprowadzimy wśród naszych przedstawicieli dyscypliny partyjnej w głosowaniach światopoglądowych.

Przy okazji polecam do obserwowanych tag #polskarazem gdzie będę starał się na bieżąco wrzucać informacje związane z postulatami programowymi.

A za tydzień trochę mniej polityki, za to bardziej społecznie. Zjazd Stowarzyszenie KoLiber :)

#polityka #konwencja #gowin #wipler #kowal #pjn #republikanie #koliber
Pobierz SirBlake - Czas na krótką relację z dzisiejszej konwencji założycielskiej Polska Raze...
źródło: comment_WdbZUywxG4t9PoDiuBJrsO1sth4nAegK.jpg
  • 9
@SirBlake: od siebie mogę powiedzieć, że ta konwencja moim zdaniem trochę za bardzo miała charakter prorodzinny - ciągłe wspominanie o dużych rodzinach, ekspert z dzieckiem, klip z tą wielodzietną rodziną, trochę to było męczące wg mnie. Konwencja mnie się podobała, deklaracje programowe - w tym zakresie, o którym wspominałeś. Pomysł na to rodzinne głosowanie - to jakaś masakra, zmroziło mnie, gdy to usłyszałem. Rozumiem jeszcze rozważanie takiej opcji - ale od
@KazimierzG: to ma swoje uzasadnienie. Szyld "Polska Razem" nie ma jeszcze takiej rozpoznawalności jak ma Gowin. A w ewidencji sondażowej będzie widnieć Polska Razem Jarosława Gowina, wtedy ludzie skojarzą o co chodzi. Tak samo ma Solidarna Polska i tak samo miało KNP w wyborach 2011. Gowin zapowiedział, że po wyborach do europarlamentu imię i nazwisko zniknie.
@SirBlake: rozumiem PRową przyczynę tego i na pewno ma swoje uzasadnienie, ale dalej uważam to za głupotę. Przez to, że nazwisko jest w nazwie NAJWAŻNIEJSZYM kryterium członkostwa w takiej partii będzie sympatia bądź antypatia do Gowina. Można mówić, że przecież niekoniecznie itd., ale to jest bardzo jasne antagonizowanie bazy i członków. ŻADNA z większych partii politycznych obecnie (Palikota nie liczę, to folklor), nie ma i nie miała nazwiska twórcy w nazwie.