Wpis z mikrobloga

Smutne, że po trzydziestce #pieniadze nie są już żadnym boosterem do atrakcyjności u #rozowepaski . Jak zarabiasz 10k jako młodzian zaraz po studiach to jeszcze robi to na kimś wrażenie. Jak jesteś po trzydziestce i zarabiasz 15k #programista15k lub nawet 20k to już na nikim nie robi wrażenia. Jak dwudziestolatek kupi sobie sportową furę za 200k to jest WOW i młode laski na to lecą, jak to samo zrobi facet po 30-tce to tylko komentarze że pewnie kryzys wieku średniego. To samo tyczy się mieszkania. Jak przechodzisz na swoje jako dwudziestolatek to imponujesz laskom zaradnością itp. nawet jak to jest kawalerka 20m. Jako facet po trzydziestce nawet jak masz #!$%@? mieszkanie 200m to nie robi wrażenia no bo to już bardziej default mode. Brak mieszkania działa na duży minus, ale posiadanie go nie dodaje nic do zajebistości.

Generalnie słyszy się tylko, że: ,,W tym wieku to już każdy powinien... mieć odłożone w #!$%@? kasy/być zaradnym/ustatkowanym/obytym w świecie (wpisz cokolwiek).. i niczym nie zaimponujesz choćbyś się zesrał. Zostaje co najwyżej kołpowanie samotnymi podróżami i udawanie jakie to ma się zajebiste życie w luksusie.

#tinder #zwiazki
  • 34
BMW 5, Merc E czy jakiegoś dużego SUVa to robi wrażenie na laski


@kab_anos: No ale na jakieś milfy albo samotne matki i to ten słabszy "sort" bo te lepsze już dawno w związkach. Młodej tym nie wyrwiesz bo raz że się nie zna a dwa starzy ją utrzymują więc nie zna wartości pieniądza.
@De_Fault: Zależy jak definiujesz młodą. Dla mnie młoda to od 28 w górę. Młodszych już bym nie chciał bo wytrzymać z nimi nie można. Kobiety po pewnym wieku chcą po prostu podkreślić swój status.
@Maffiozzo97: No ale czemu wysryw. Przecież wiadomo że czym człowiek starszy tym więcej się od niego wymaga i to co byłoby sukcesem w wieku 20 paru lat, po trzydziestce będzie normą albo niczym wielkim po prostu.

Dwudziestolatek z własną chatą = WOW
Trzydziestolatek z własną chatą = spoko

Dwudziestolatek w sportowym samochodzie = WOW
Trzydziestolatek w sportowym samochodzie = spoko

i można tak wymieniac długo..
@De_Fault: Standardy i oczekiwania rosną, co tu dużo mówić. Kiedyś telefon z kolorowym wyświetlaczem i mp3 to było coś, a dziś niech spróbuje nie mieć internetu, NFC i innych takich - to jest wada. Kiedyś znajomość angielskiego = byłeś kozak. Dzisiaj nic Ci to nie dodaje aż tak, ale jak go nie znasz - to jest wada. I tak samo tutaj, społeczeństwo się bogaci, dobra luksusowe są coraz bardziej dostępne i
@MatiKosa: Dokładnie o to mi chodziło. Kiedyś jak miałem 19 lat to moja nauczycielka z podstawówki powiedziała mi że najważniejsze i wystarczające rzeczy z którymi będziesz "kimś" to 1. prawo jazdy 2. matura 3. język angielski. Powiedz to teraz jakiemuś Mireczkowi xD. Może kiedyś te 3 rzeczy robiły na kimś wrażenie ale teraz to jest absolutne must have po którym dopiero wchodzisz na poziom zero (nie jesteś gorszy).

dopiero te większe
@De_Fault: No i bardzo dobrze, chcesz dziewczynę przyciągnąć do siebie sobą czy kasą? Po za tym laski też są przy kasie, często mają bogatych starych i chatę w centrum, więc nie robi to na nich wrażenia. Sam mam dwa mieszkania i dwa auta, jedno warte więcej niż tańsze mieszkanie, tylko nowo poznanym dziewczyną się tym nie chwalę, mówię że wynajmuję a auto w leasingu i wychodzi "tanio" bo koszty ;) Co