Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 35
135 950 + 109 = 136 059

Po tej jeździe bolał mnie krzyż i tył nóg (zwłaszcza lewej) od ud w dół, mniej więcej do kostek. Jutro trza będzie powojować z siodłem - na sucho, bo w myśl zasady "do trzech razy sztuka" od roweru przerwa. Wczoraj ślepy facet na trekkingu, na prostej drodze, wyjechał mi pod koło - dziś na rondzie w Płocku pani w czarnym kombi wyjechała na środek i nie wiedziała, czy wjechać we mnie, czy nie.

Poza tym - nikt mi nie machnął ()

Foto: kościół w Słupnie.

#rowerowyrownik #ruszgostynin

Skrypt | Statystyki
źródło: comment_1649870318G9GKJ2xiRxe0wy2rZEjdTP.jpg