Wpis z mikrobloga

Absolutnie KAŻDY kto poddaje w wątpliwość wersję prawdy przedstawianą przez Ukraińców nazywany jest ruską onucą, szpiegiem, szurem, kacapem, "ile kopiejek wpadło?", zdrajca, itd. Jak cofniemy się w pamięci o dwa lata to identyczna sytuacja miała miejsce z covidem - rownież był czas, kiedy dosłownie każdy, kto podważał aktualny przekaz z mediów i działania rządów był nazywany szurem i wymyślano mu od debili.

Czy naprawdę nikt z tych, którzy z takim upodobaniem piszą o ruskich onucach, nie ruszy pustym łbem i nie zastanowi się, że wojny w dzisiejszych czasach wygrywa się także prowadząc odpowiedni PR? Zobaczcie jak gigantyczny, często decydujący wpływ na postrzeganie świata mają massmedia i to co w nich widzimy. Nie neguję, że ruscy mordują, gwałcą, kradną i bezprawnie najechali na obce państwo, ale czy w tej wojnie jest tylko jedna wersja wydarzeń i jest to wersja ukraińska?

Pierwszym potknięciem ze strony ukraińskiego PR była "wyspa węży" - jak się skończyło wszyscy wiemy. Od początku jesteśmy karmieni starannie przygotowanymi komunikatami i obrazami wojny, które mówią nam co mamy myśleć na dany temat. Jestem na 100% pewien, że kiedy wojna się skończy na jaw wyjdzie mnóstwo fejków wyprodukowanych na równi przez obydwie strony konfliktu. Świat nie jest czarnobiały.

#ukraina #wojna #rosja
  • 78
@Nemrod: nie, nie zakładam tego, natomiast nie wykluczyłbym że jakaś część z tych informacji jest koloryzowana lub nawet w jakiejś części nieprawdziwa. Na przykład na początku wojny popularny był filmik jak ruscy ostrzelali jakiś samochód osobowy - w środku zakrwawione ciała, facet biegał i próbował kogoś tam ratować. To też okazało się fejkiem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 32
@g455: Fakty są proste, Rosja najeżdża Ukrainę. My robimy co tylko możemy żeby im pomóc bo nienawidzimy i boimy się kacapów. Czy Ukraina uprawia propagandę? Tak. Czy Polska uprawia propagandę? Tak. Czy wszystkie kraje na świecie uprawiają propagandę? Tak.
Prawda nie zwycięży i nie pomoże nam. Ukraina straszy nas, my straszymy UE. Potrzebujemy w Ukrainie męczenników, bohaterów i mitów.
Prawda jest nie ważna, ważne są wyniki.

Dlatego każdy kto walczy z
@g455: Ale Ty szukasz logiki i sensu wypowiedzi na wykopie? Przecież Ci sami którzy w marcu 2020 dzwonili na policje kablując na spacerowiczów pod blokiem w 2022 krzyczą #!$%@?ć maski i segregację sanitarną ( ͡° ͜ʖ ͡°) Za rok dwa będą krzyczeć że Ukraincy mają stąd spieprzać mimo ze dziś zmieniają profilowe na ich flagę a sami chcieliby by do ich legionu cudzoziemskiego no ale ten legion
@g455: tworzysz sobie alternatywną wizję świata, w której Ty jesteś jedynym świadomym, a reszta łyka jak pelikany, a tak w ogóle to nie wierzmy w nic, bo nie wiadomo kto mówi prawdę.

Ludzie mają różne zasoby intelektualne, jedni łykają łatwiej, inni weryfikują, próbują rozstrzygnąć, czy coś mogło mieć miejsce, czy nie. I wtedy najbardziej #!$%@?ą tacy jak Ty, bo przyjdą i "łeee, #!$%@?, nie wierzcie w nic, każdy kłamie, ja poznałem
Absolutnie KAŻDY kto poddaje w wątpliwość wersję prawdy przedstawianą przez Ukraińców nazywany jest ruską onucą, szpiegiem, szurem, kacapem, "ile kopiejek wpadło?", zdrajca


@g455: obawiam się, że wymyśliłeś sobie chochoła i bohatersko z nim walczysz.

Bo to zależy jeszcze o jakich sytuacjach mówisz. Jakoś nie widzę tego bezgranicznego zaufania chociażby w liczbę strat ruskich podawanych orzez stronę UKR. Ba! Nawet mam wrażenie, że większość zdaje sobie sprawę z tego, że może być
@g455: Co to za bzdety?

Jak cofniemy się w pamięci o dwa lata to identyczna sytuacja miała miejsce z covidem - rownież był czas, kiedy dosłownie każdy, kto podważał aktualny przekaz z mediów i działania rządów był nazywany szurem i wymyślano mu od debili.


Co próbujesz sugerować? Że nie było wirusa, a obecnie na Ukrainie nie są prowadzone żadne działania wojenne? Albo, że strzelają, ale tylko na niby i się nie
@omnipotentmasterofnone: To jest ten sam schemat co z covidem. Wyzywanie innych od szurów i nieodpowiedzialnych bo ma się immunitet dobrej woli, bo babcie zabijesz, bo chcesz mieć tu drugie bergamo, bo ja walczę o zdrowie wszystkich. Tak samo teraz, ludzie pisząc komentarze w necie czują się ŻOŁNIERZAMI w walce przeciwko złu xD, nie możesz nic podważać JESTEŚMY NA FRONCIE, łykaj wszystkie dobre informacje (nawet wiedząc że to fejki) i radujmy się
@g455: Wiem oco ci chodzi, a korona wirus tylko ten cały proceder pięknie ujawnił, ja jestem tym przerażony ile jest "sił" które potrafią tworzyć fałszywe treści w mediach z rożnych powodów. Niestety nie zatrzymasz tego przez internet, a po drugie w takich sytuacjach od zawsze działało się według z góry ustalonych procedur i zachowania hierarchii inaczej zawsze powstawał haos i dezinformacja. Popatrz jeszcze na to z tej strony że rosja od
@g455: fajne te truizmy, takie na czasie.

Oczywiście że prowadzone są dwa przekazy - onucowy i jedyny słuszny. Na koniec powstanie setki książek na ten temat, które po kolei będą weryfikować informacje i dostarczać "fakty" na przyszłe lekcje historii.

Teraz istotne jest żeby jedyny słuszny przekaz (ukraiński) był jak najgłośniejszy. Za oczywistość powinno się przyjmować, że niektóre z nich to PR'owe fejki. Ważne że dzięki nim budowana jest nadzieja i wysokie
@g455: Wojna informacyjna jest ważna, a Ukraińcy opanowali ją do perfekcji.
Drugą stroną tego medalu jest to, że gdy zdajesz sobie z tego sprawę jak wypuszczane są fejki pomieszane z prawdą, to żadna wiadomość nie robi na tobie wrażenia.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@g455: W naszym najlepszym interesie jest wierzyć w to co pokazują Ukraińcy i słać to dalej. Nie interesuje mnie negowanie ich działań dopóki ruska swołocz nie będzie żarła gruzu. Po tym czasie możemy pochylić się nad ewentualnymi grzechami Ukraińców.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@g455: No i dobrze. Większość z nas może nawet zdaje sobie sprawę, że to propaganda, ale jeśli to może pomóc to jest to dozwolone. I każdy kto w tym przeszkadza jest onucą.
Jeśli chodzi o wyspę węży to praktycznie wszystko było zmyślone.

1. W mediach poszedł przekaz, że dowódca czy ktośtam nadał do statku komunikat "idi na #!$%@?". To było nośne medialnie i twitter rozgrzał się do czerwoności, a kolejnego dnia wszystkie światowe media. W rzeczywistości nikt tego nie potwierdził.

2. Kontakt się urwał, ale w mediach poszły komunikaty, że ruscy wszystkich zamordowali z zimną krwią i że tamci walczyli do ostatniej kropli krwi,