Wpis z mikrobloga

Mirki powiedzmy, że macie 24/7 w tygodniu wolne posiadając dochód pasywny, pozwalający na swobodne funkcjonowanie, jedzenie w restauracjach i inne przyjemności. Wszystko macie zapewnione. Mieszkacie w mieście wojewódzkim. Jednocześnie macie silną potrzebę na #samorozwoj i zaistnienie w #korpo lub inny #biznes. Co byście robili z tak dużą ilością wolnego czasu i możliwościami, aby nie czuć, że marnujecie ten czas? #pytanie #programowanie #nauka
  • 18
@Bosayerba: Niemiecki podszlifowany na gut poziomie. Rosyjski totalnie nic, ale faktycznie w dzisiejszych czasach dobrze było by i ten język znać.
Korpo to bardziej w celu wyzwania i spełnieniu wszelkiego rodzaju „poczucia ważności”, na powiedzmy jakimś wyższym stanowisku. Może to głupie i złudne wiem, ale człowiek kiedy nic nie robi potrafi złapać #depresja - wiem coś o tym.

Może jakiś specjalista? Jakiś doradca zawodowy? Korzystaliscie kiedyś z podobnych usług? Jest to
@gold_bikini17: Generalnie gromadzenie pieniędzy to dla mnie i męża mozlowosc by zwolnić tempa i spełniać to co nam daje satysfakcję; zmieniało nam się to przez lata, mielsimy różne fazy.
Teraz to życie spełniając swoje pasje i dbając o zdrowie.
Winnica, destylarnia, eko farma (przede wszystkim by jeść zdrowo) serowarstwo, generalnie życie na wsi dbając o swój czas żyjąc z dochodu pasywnego.

Etap samorozwoju każdemu przechodzi ;)
: wiadomo, aczkolwiek zawsze warto poznać zdanie innych, może akurat ktoś wniesie jakieś ciekawe spostrzeżenie


@gold_bikini17: Praca na pol etatu, koniecznie. Codziennie ewentualnie 4 dni w tygodniu. Staly rytm dnia. Zrobilem sobie pol roku przerwy kiedys i ocipiec mozna bez rytualow i rzeczy ktore „trzeba” zrobic. Ja lazilem na otwarte wyklady i wystawy, praktycznie co drugi dzien (warszawa). Jezeli chodzi o prace to wszystko zalezy od zainteresowan, ja zostalbym sobie przewodnikiem
@gold_bikini17: 27 i 30 lat w pandemii.
Okazało się ze wszytko do czego dążymy; firmy, sklepy, leadership to wszytko jest nieważne i kruche. Prace traktujemy z pasją ale jako środek do skupienia
Się w 100 procentach na sobie i my odnaleźliśmy to w spokojnym i ekologicznym życiu na wsi, rozwijaniu pasji czyli czegoś co daje nam radość.
To jest w życiu najważniejsze. święty #!$%@? spokój.
@fiir: Otwarte wykłady! Ciekawy pomysł. Zawsze to można się czegoś nowego dowiedzieć i kogoś poznać myślącego podobnie.

Właśnie wszyscy te IT i IT bo zarobki i fakt, jest to bynajmniej w moim odczuciu praca prestiżowa i która może nieść ze sobą jakieś nazwijmy to „poważanie społeczne” aczkolwiek jak kiedyś do tego przysiadłem do totalnych podstawowych podstaw to nie moja działka zupełnie.

Kończę studia związane z biznesem zaocznie i coś by człowiek
@BBQx: Fajnie wiedzieć, że osoby w podobnym wieku doszły do takiego etapu, kiedy prace traktują jako środek do skupienia, a nie jako przymus i liczy się dla nich „święty #!$%@? spokój”.
Mi do tego etapu jeszcze osobiście mam wrażenie dużo brakuje, a przez to, że świat w dzisiejszych czasach oferuje tyle możliwości, tyle ścieżek, że tak naprawdę nie wiadomo na co warto czas poświęcić. I tak zamyka się błędne koło nic
. Kończę studia związane z biznesem zaocznie i coś by człowiek podzialal, ale nie wie w która stronę zupełnie iść. I te korpo tak się utwierdziło w głowie, bo jest jakaś utarta ścieżka, którą można kroczyć, tak mi się wydaje. Ktoś z #korpo może się wypowiedzieć? Jak wyglądają sprawy awansów i pięcia się w hierarchi?

Ha ha korpo dobre sobie :D korpo zjada dusze i sprawia ze nienawidzisz sam siebie .te pol
@gold_bikini17: A dobra, my mielsimy ustalone ścieżki kariery, jasne priorytety i spełniliśmy już większość celi życiowych, teraz idziemy ku nowemu.

Jeśl nie wiesz co chcesz zrobić w życiu to poza kultowym „trzeba sobie zadać jedno zajebiscie ważne pytanie”
To próbuj, ja na przykład kiedyś poszłam na kurs handlowca żeby dowiedzieć się ze za cholerę to nie jest dla mnie xD
Kolega widzę nie z pierwszej łapanki tylko o korpo coś wie Sorry za może głupie pytanie, ale co masz na myśli >pisząc, że jest masa rzeczy do roboty w konferencjach?

Chodzi o to ze na konferencjach poznajesz ludzi, jest zawsze czesc social mozna znalezc ciekawy projekt/ekipe , jest tego masa przynajmniej w warszawie https://www.meetup.com/pl-PL/Warsaw-Startup-Founder-101/ czy setki innych. Kola naukowe na porządnych uczelniach tez takie rzeczy maja.

I również z tymi fundacjami i