Wpis z mikrobloga

@Dumle007 układanie klocków z dzieckiem jest mega. Ja miałem radochę z tego jak układał sam pod moim nadzorem i jak się cieszył, gdy dochodził do rozwiązywania problemów. Dopiero gdy niechcący #!$%@?łem zestaw 1k+ klocków, i musiałem go po cichu odbudować, to sam znów poczułem tę magię xD my od jakiegoś roku lecimy Ninjago, nie da się jemu tego z głowy wybić