Wpis z mikrobloga

Szkoda, że w piłce nożnej nie ma takiej tradycji jak w baseballu, że jak złapiesz piłkę to możesz ją sobie zabrać, i okej może w jakichś słabych ligach jak Ekstraklasa to za duży wydatek xd Ale takie ligi zachodnie, niech to będzie i 5 piłek w meczu to 500 euro to prawie żaden koszt, i to też maksymalnie bo piłki dostają hurtowo od sponsora to koszt piłki to pewnie max 40 euro

#mecz #pilkanozna #sport
  • 10
@iErdo: Aaa, nie zrozumiałem. Nie no kibice to nie bo po pierwsze nieczęsto bywa że łapią piłki a po drugie to nie jest tak że możesz ją sobie schować do kieszeni na zamek i spokojnie wyjść - ktoś ci ją zabierze. Generalnie to kibice odrzucają piłki i bardziej polują na koszulki czy np. buty piłkarzy.
@iErdo: Ale to też nie jest tak, że masz tysiąc piłek na mecz. Przez 90 minut piłka dość często opuszcza murawę i leci w trybuny, praktycznie większość strzałów na bramkę tak wygląda
@iErdo: Zawsze myślałem, że to dlatego żeby zapobiec sytuacjom, w których kibice będą wrzucać piłki na boisko na przykład podczas groźnej kontry drużyny gości, zmuszając sędziego do przerwania gry. Ale to tylko moja teoria z dupy, więc może to nie mieć z tym nic wspólnego ;)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@iErdo: możnaby wrzucać kilka piłek na trybuny przy rozgrywkach europejskich po zakończeniu meczu. Nikt od tego tam nie zbiednieje, a chociaż dodatkowa atrakcja w stosunku do lig by była.
@iErdo: Kluby przepalają na piłkarzy miliony bo taki jest rynek, analogicznie w każdej innej strefie działania też działają rynkowo i oszczędzają gdzie się da, zarówno na innych, szeregowych pracownikach klubu z biur czy obsługi jak i sprzęcie. Za rzucone kibicom koszulki piłkarze też najczęściej oddają ze swoich, więc zazwyczaj tego nie robią.