Wpis z mikrobloga

Chciałem z dziewczyną dom z ogródkiem. Wioska jakieś 10 km od miasta wojewódzkiego (małego). I kosztuje to 600 tys. bez remontu... Czy trzeba zamieszkać na kompletnym odludziu by nie w--------c się w kredyt na 30 lat? Przecież to jest jakieś nieporozumienie. Gdyby to była jakaś bogolska dzielnica a to zwykła wioska jakich pełno.
#nieruchomosci
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Marek_Kodrat: Jeżeli to jest wioska jak każda inna to dlaczego nie poszukasz w wiosce 10km od tego miasta ale w przeciwnym kierunku? Skoro to to samo to przecież żadna różnica ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kaaban: W każdą stronę identyczne ceny a akurat tam się znalazł dom który spełnia wymagania i nie jest ruderą.
@cotidiemorior: @vaio: @shido: @moll: Mylicie się niestety, Chodzi o okolice zielonej góry i tutaj już dawno nie ma budynków, przedmieści, ani sypialni miasta (w zielonej wgl nie ma czegoś takiego) to nadal jest Zielona Góra, I ta wioska jest jeszcze 10 km dalej
  • Odpowiedz
@Marek_Kodrat: ale z drugiej strony kupujesz pełną nieruchomość, jak nie rudera totalna, to możesz wejść i mieszkać... Jak masz czas i środki, to szukaj działki i stawiaj systemem gospodarczym budynek po batalii papierologicznej, ale biorąc pod uwagę nawet koszty samych materiałów to w takiej kwocie ciężko będzie się z wykończeniem zmieścić aktualnie, jeśli będziesz chciał postawić coś większego od kurnika
  • Odpowiedz