Wpis z mikrobloga

To trochę śmieszne, że w zeszłym sezonie w Brazylii jak Lewis miał "rakietowy" silniki i wyprzedzał pozostałych jakby taczkami jechali to wszyscy piali z zachwytu jaki on jest mistrz, ma talent i w ogóle. Teraz gdy ma bolid środka stawki nikt nie dostrzega kunsztu wielkiego majstra, który póki co w generalce dostaje baty od gościa, który rozwalał się za Safety Carem. Jak jeździł z przodu stawki z minutową przewagą, to nie dzięki bolidowi, a dzięki talentowi. Jak na faksie dowozi punkty, czy łapie się na podium, to nagle bolid jest zły i tory też były złe.
#f1
źródło: comment_1648446053fq0oLWsJ0jeV23woa4aOXd.jpg
  • 5
jak Lewis miał "rakietowy" silniki i wyprzedzał pozostałych jakby taczkami jechali to wszyscy piali z zachwytu jaki on jest mistrz, ma talent i w ogóle


@posuck Ale urojenia. Tydzień w tydzień wykopki srały żarem, że z najlepszym samochodem w stawce to każdy debil potrafi.
@posuck: Ich bolid nie jest ze środka stawki. Jest po prostu trzeci po Ferrari i RB. I wcale gigantycznej przewagi nie ma, coś jak RB do Merca w 2019. Jeżeli naprawią swoje problemy to będą spokojnie walczyć o WCC.