Aktywne Wpisy
szczurek_87 +164
mickpl +224
Podatek od pustostanów byłby wybitnie efektywny i ściągalny. Tak, może w latach 90 przechodziłby jakieś przekręty z fikcyjnym najmem na szwagra, ale dzisiaj to będzie margines. Wszystko jest zelektronizowane, przepływ informacji błyskawiczny. Urzędy zaraz miałby patenty typowania oszustów po pomiarach liczników wody czy czymś w tym stylu.
Efekt wprowadzenia oceniam na mrożący. Ceny najmu by poleciały iście na pysk, a coś takiego jak rentierka by się w Polsce zwyczajnie skończyło.
#nieruchomosci
Efekt wprowadzenia oceniam na mrożący. Ceny najmu by poleciały iście na pysk, a coś takiego jak rentierka by się w Polsce zwyczajnie skończyło.
#nieruchomosci
Tytuł:
Gra w klasy
Autor:
Julio Cortázar
Gatunek:
klasyka
Ocena: ★★★★★★★★★★
ISBN:
9788328706927
Tłumacz:
Zofia Chądzyńska
Wydawnictwo:
Muza
Liczba stron:
688
Nienawidzę tego, że muszę dać tej książce 10/10. Naprawdę, szczerze tego nienawidzę, tym bardziej, że wciąż po głowie chodzi mi gombrowiczowskie "a kto czytał, ten trąba", a ja może po prostu nadziałam się na jakiś przykry żart, mający na celu oznaczyć czytelników, którzy zachwycą się oczywistą dla innych groteską i bezsensem.
Czytając “Żar” Marai przyglądałam się opowieści o momencie, które dzieli nasze życie na okres “przed” jakimś wydarzeniem i “po” nim. Przeczytanie “Gry w klasy” jest za to takim właśnie wydarzeniem samo w sobie - swoje książki będę dzielić na te, które przeczytałam przed “Grą w klasy” i te, które przeczytałam po niej.
To książka, która diametralnie zmienia postrzeganie świata i sposób, w jaki przyswajamy teksty - nie z powodu opisanej w niej historii, oryginalności bohaterów czy wstrząsającego morału, ale z powodu w jaki sposób została napisana i jak traktuje czytelnika. Nie da się powiedzieć do końca o czym w zasadzie jest “Gra w klasy” - jest o tym, o czym Ty, czytelniczko/czytelniku, chcesz, żeby była. Będziesz zwracać uwagę na te fragmenty, które z jakiegoś powodu są Ci bliskie i przywodzą na myśl wydarzenia, które przeżyłaś/eś, będziesz zauważać znajome Ci obrazy, cechy charakteru bohaterów, wyrwane z rozdziałów zdania, które wejdą jak puzzel w dokładnie to miejsce, które nie potrafiłaś/eś wcześniej zdefiniować słowami, a po ich przeczytaniu nagle jasnym okaże się to, co do tej pory krążyło nienazwane w Twojej głowie.
Usłyszałam kiedyś, że w społeczeństwie panuje błędne przekonanie o tym, że dostęp do większego wyboru sprawia, że ludzie poczują się szczęśliwsi. W rzeczywistości niemal nieograniczona wolność wyboru to ogromny, tępy ciężar, który wprowadza chaos i wyzwala w ludziach ogrom intensywnych uczuć. Tak się właśnie czuję po przeczytaniu książki, która zrzuca na mnie odpowiedzialność stworzenia właściwego wątku, ułożenia bardzo chybotliwej konstrukcji sensu, chronologii i przyczynowo-skutkowości. Zmęczenie i niedosyt, wściekłość i tęsknota, powolne, ponowne zatapianie się w akapitach i zniecierpliwienie. Przekraczając Dunaj chwilę po jej przeczytaniu (tym drugim) miałam przemożną ochotę cisnąć tę książkę do rzeki z radością, że w końcu uwolniłam się z jej macek - ale obawiam się, że niechybnie skoczyłabym ratować ten pognieciony, popisany, odarty egzemplarz, który podróżował ze mną po rozmaitych europejskich kawiarniach i który jest pamiątką tego wszystkiego, co działo się ze mną podczas obserwacji życiotwórczości pewnych sfrancuzczonych Latynosów.
Żeby przejść przez tę książkę, musicie porzucić wiele przyzwyczajeń - pozwolić swoim myślom wędrować wzdłuż narracji autora i przyjmować to czym ta książka jest bez łapania się wyłącznie namacalnych, przyczynowo-skutkowych wątków. Jest trudno, ale warto, bo rozmaite rozdziały odwdzięczają się wywołaniem takich emocji, o jakie ciężko na co dzień, zupełnie jakby było to poruszenie jakiś emocjonalnych, zapomnianych i niewykorzystywanych mięśni głębokich. Polecam czytać z ołówkiem w ręce, zapisując na marginesach myśli, skojarzenia i konkluzje, które przychodzą do nas w trakcie czytania. Wciąż jesteście wersją siebie sprzed “Gry w klasy” - ciekawe, jak wygląda Wasza wersja “po”.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #czytajzwykopem #ksiazka #ksiazki #literatura #klasykabookmeter #kultura
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★★★ (10.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-04-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki
Liczba stron książki:
@Snuffkin: no zainteresowałeś, dodam do kupki wstydu, z tego regionu świata chyba jeszcze nic nie czytałem
Komentarz usunięty przez autora
Cały czas się wzbraniam przed jej czytaniem właśnie przez 2 podejścia, które rekomenduje autor.