Aktywne Wpisy
Arekt +6
Pytanie do osób mieszkających w dużych miastach jak #poznan #warszawa #wroclaw #krakow #gdansk
Czy chcielibyście ograniczenia samochodów osobowych do minimum w centrum, jeśli miasto zrobiłoby zajebista infrastrukturę do podróżowania komunikacją miejską, zredukowanie zapchanych autobusów/tramwajow do minimum, częstsze kursy, więcej tras, dodanie pociągów itd i wszystko przy obniżonej cenie biletów.
Czy chcielibyście ograniczenia samochodów osobowych do minimum w centrum, jeśli miasto zrobiłoby zajebista infrastrukturę do podróżowania komunikacją miejską, zredukowanie zapchanych autobusów/tramwajow do minimum, częstsze kursy, więcej tras, dodanie pociągów itd i wszystko przy obniżonej cenie biletów.
Zgodzilibyście
- Tak 57.3% (1344)
- Nie 42.7% (1003)
Therionn +15
Mirasy, czy ja jestem jakiś nienormalny czy dla mnie takie coś to ostra przesada? Psa nie można zostawić na 8h w domu? Już słyszałem o cateringu dla psa, ale tutaj to już ostra jazda moim zdaniem. Po co mi facet i dzieci skoro mam psa. NIE MOGĘ DZISIAJ Z WAMI WYJŚĆ NA MIASTO, BO MUSZĘ ODEBRAĆ PSA Z PRZEDSZKOLA.
#p0lki #pies #zwierzeta #logikarozowychpaskow
#p0lki #pies #zwierzeta #logikarozowychpaskow
Dior Sauvage Elixir (2021)
Dior Sauvage i jego podróby - pogromcy wiejskich wesel, kongresów kryptowalutowych i forów promocji województwa łódzkiego. Zapach tyleż przeciętny, co zwracający uwagę i mimo wszystko nie mogący się niepodobać przeciętnemu użytkownikowi albo przeciętnej większości ( w tym również DuPECzkOM). Szkoda jednak pety na pisanie o którejś z pierwszych trzech wersji. Wolę wziąć na warsztat Elixir, który wydaje mi się szczególnie intrygujący i inny niż pozostałe - a to ważna zaleta.
Nie mam siły ani ochoty porównywac i weryfikować, czy Sauvage EDT jest bardziej lotny względem EDP, czy Parfum jest trwalsze od EDP, w którym jest więcej bergamotki, w którym więcej pieprzu, a który najmocniej uderza ambroksanem czy drzewem sandałowym. To nie moja rola. Na pewno już gdzieś istnieje tabelka z zestawieniem, tak jak ta z batchami Aventusa ;)
Wiem tyle, że wersja Elixir, która - wszystko na to wskazuje - ma być czymś nadrzędnym wobec wersji EDT, EDP i Parfum. Jest bardziej skoncentorwana, na co wskazuje też najwyższa możliwa pojemność butelki - 60 ml - no i cena (obecnie to około 470-500 złotych za wspomnianą pojemność). Co zyskujemy w zamian? Nie tylko wzmocnioną nutę ambroksanu, pieprzu czy bergamotki, a... niemal zupełną reinterpretację całej linii.
Przeciętne ambroksanowe tony zostają zastąpione przez bardzo potężny akord fougere (albo prościej - dobrej jakości pianki do golenia) - i to już coś, co uświadamia nam, że mamy tu do czynienia z nowym otwarciem, dosłownie i w przenośni. Początek zaczyna się od lawendy i bardzo ciepłych przypraw i mam wrażenie, że jest o wiele bardziej słodko i otulająco niż przy poprzednich produktach Diora promowanych wizerunkiem Johnny'ego Deppa. Dalej, w stronę serca i bazy jest coś, co można byłoby skojarzyć z nieco mroczniejszymi wyziewami - labdanum, ambra, paczula a nawet można wyodrębnić jakąś taką słodką ziemistość (po sprawdzeniu myślę, że to lukrecja albo wetyweria - albo obie naraz? są w nutach. Stawiam jednak na wetywerię). Jeśli nie wyczuwacie wszystkiego, spokojnie, dajcie sobie czas - Elixir ma trwałość rzędu 12-14 godzin, jeśli nie więcej. Projekcja nie jest jakaś piorunująca, ale trwałość zwala z nóg. Mam teorię, ze za Elixir nie odpowiada Francois Demachy, a sam Tomek Miler, który nie żałował ekstraktu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy to dobrze, ze takie perfumy powstały? Trochę tak, i trochę nie. Trochę tak, bo być może Elixir ponownie otwiera debatę o potencjale akordów fougere i pozwoli twórcom zaczerpnąć z czegoś innego niż czara z ambroksanem, wanilią, irysem i tonką. Trochę nie - bo wydaje się, że powstanie kolejnych perfum typu "Elixir" to kwestia czasu i skok na kasę, tak jak to było z wersjami "Le Parfum" (Y, Le Male, YSL L'Homme). Idę o zakład, że linia YSL Y wkrótce poszerzy się o wersję Elixir, podobnie jak serie Gucci Guilty, L'Homme Ideal od Guerlain i Aqua Di Gio od Armaniego i Invictus od Paco Rabanne'a. Ale może to nie moje zmartwienie? Może klienci lubią być dymani? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
PS.
Im bliżej jestem końca recenzji tym jestem bliższy wysnucia dosyć oczywistego wniosku, że w Sauvage EDT, EDP i Parfum jedynym, co sprawia, że zapach jest "sexy", jest tylko i wyłącznie ambroksan. Zwróćcie uwagę, jak lotnie i ciekawie taki EDT pachnie w powietrzu, a jak gówniany jest po przewąchaniu z bliska, np. z nadgarstka albo na kawałku blotera. To własnie ta molekuła nadaje "soważom" jakiejś takiej przyjemnej cielistości - a nie bergamotka czy pieprz same w sobie. Może macie odwrotnie? Jestem ciekaw Waszych spostrzeżeń.
Ocena zapachu: 7,5 / 10
Trwałość: 10 / 10
Projekcja: 7 / 10
Cena: 470 zł / 60 ml
Fragrantica
Parfumo
Ogólnie w Twoim opisie zabrakło mi troche opisu samego zapachu żeby przybliżyć ludziom jak to pachnie, no ale z drugiej strony, jak opisać coś takiego? Wszystko jeszcze podkreśla ta wygórowana cena. Nie, to nie jest żadna nisza w mainstream co niektórzy piszą, a
mega słabe perfumy dla mnie, a jakies porównania, które tu widziałem do BdJ (????XD), Caron Pour un Homme (????????XD), że to nowoczesne fougere (?:??XDDD) to jakieś niesmaczne