Wpis z mikrobloga

Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz (1978)

- Ja to proszę pana mam bardzo dobre połączenie.
Wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem, śniadanie jadam na kolację,więc tylko wstaję i wychodzę.
- No ubierasz się pan.
- W płaszcz jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
- Aaaa...fakt.
- Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
  • Odpowiedz
@BratProgramisty: no to to już inna kwestia że nie macie u siebie drogi rowerowej :V
aczkolwiek 15km to u mnie rowerem na luzie jeżdżą ludzie do pracy także wiesz
teraz te zimy lekkie prawie bez opadów i nawet w tych zimowych miesiącach jeżdżą
  • Odpowiedz
zwłaszcza jak mieszkasz poza miastem (np 15-20km) i masz pracę w mieście.


@BratProgramisty: mieszkam 15km od pracy, rower przerobiłem roku temu na ebike, dojazd ogarniam w 25 minut (samochodem 20, bo korki, światła, nie można skrótów robić przez park) i teraz bafang robi brrrrr( ͡° ͜ʖ ͡°)

W sumie jeżdżę dopiero od 3 dni bo wcześniej mi za zimno było i wolałem samochodem, ale jak tak teraz
  • Odpowiedz
To czemu się na PKSy nie przesiądą ci z #!$%@?ów? Tramwajów rozumiem, że może wszędzie nie być, ale autobusy? Przecież odjeżdzają co 15 min za dnia, w nocy bodajże co 30 min. Szybko wygodnie i tanio. Od razu hajs zaoszczędzony. Ale ja z Warszawy - to mogę się mylić.

@Filip69: Na co? xD PKSy upadają, a nawet jak jeździły to raczej jeden na godzinę (optymistycznie), a nie co 15 minut. Poczytaj
  • Odpowiedz
@BratProgramisty: 15km to jeszcze spoko kiedyś tyle dojeżdżałem do pracy, jak sie ma spoko rower to przyjemnie i szybko sie jedzie XD A teraz mam 5km do pracy i samochodem jadę bo pizga XD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@BratProgramisty: posiłkowałem się tymi dwoma filmami na zmianę, bo czasem na jednym coś widać lepiej niż na drugim:

https://youtu.be/cdjg0niZOXg
https://youtu.be/e-PinXPVU1A

Generalnie najwięcej problem to miałem z rozebraniem napędu ze starego rowera, później montaż silnika to już jakoś idzie. U mnie wyszło dwa dni roboty (w sensie dwa popołudnia po pracy), teraz bym się podjął w kilka godzin.

Zeszło mi tyle bo kompletnie nigdy w życiu nie robiłem nic przy rowerze, nie
  • Odpowiedz
Tak, a jak z dzieckiem do lekarza dzien urlopu, drugi dzien isc ze starszym rodzicem do lekarza, i tak co miesiac ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zielonykubek: Rowerkiem jedno dziecko do przedszkola, drugie do szkoły i na drugi koniec miasta do roboty na 8:-) Tramwajem jeszcze może i łatwiej ale pomyśl, że mieszkasz we Wrocławiu.
  • Odpowiedz