Wpis z mikrobloga

@Zuldzin: Historia powstawania tych partyjek była zawsze ta sama. "Chciano się odciąć od Korwina bo on kompromituje ruch wolnościowy i bez niego pójdzie lepiej".
Ostatecznie szło im gorzej, a wyborcy dzielili swoje głosy na kolejne osobne partie czyli ze stratą dla nich w sumie, a gurą zawsze i tak był Janusz. On zawsze chciał być liderem i żeby było o nim głośno. Nawet jeśli trzabyło poświęć swoją "ideę" (że tak nawę