Wpis z mikrobloga

@michal_szn: Gdzie w Rosji był prostesty na pół miliona? W samej Kolonii na proteście było bodajże 300tys ludzi więc może zwyczajnie to ty obracasz się wśród ignorantow?

U mnie w firmie to duży temat. Ludzie się tym interesują, wiedzę czerpią głównie wprawdzie z Tagesschau, ale i tak ludzie wiedzą co się dzieje i jak to może na nas wpłynąć.
  • Odpowiedz
@michal_szn Niestety, ale trochę tak jest. Dotyczy to jednak, zauważyłem, wielu aspektów, tutaj nie rozmawia się również w zbyt dużej mierze o polityce, czy problemach społecznych. Nie mówię, że nie dyskutuje się o tym w ogóle, ale w porównaniu do Polski, to jest to jakiś promil i od razu rzuciło mi się to w oczy. Zakładam, że w krajach, gdzie ciepła woda płynie z kranu od dawna, wygląda to podobnie.
  • Odpowiedz
@michal_szn: wiekszosc widzi, ze to tez w nich uderzy. Duzo twierdzi ze ludzie na wschod od nich sa przyzwyczajeni do trudnych czasow a Niemcy beda chcieli powrotu do sytuacji sprzed sankcji (pamietajmy ze spadek poziomu zycia i bezrobocie z tym zwiazane dopiero nadejdzie... mamy dopiero drugi tydzien wojny).
Ogolnie cala Europa na zachod od nas nie bardzo chce dostawac w dupe za Ukraine i takie sa raczej nastroje spoleczne. A
  • Odpowiedz
@erni13: A gdzie ja napisalem, ze w Rosji byly protesty na taka skale ? Umiesz czytac ze zrozumieniem ? Zaznaczylem tylko, ze sam fakt protestow typu "anti-war" nie musi jeszcze swiadczyc o podejsciu do calej sprawy zwyklycy niemcow.
  • Odpowiedz
@michal_szn: Ja widzę, że to Ty masz problemy z wyciąganiem prostych wniosków XD

Sam odbijasz argument o ogromnych protestach tym, że w Rosji też są protesty. Ale skoro sam potwierdzasz, że nie są na taką samą skalę, ani nawet porównywalne to o co chodzi? XD

I od kiedy ogromne protesty nie świadczą o podejściu zwykłych ludzi do tej sytuacji? Właśnie dokładnie o tym świadczą. Czy te pół miliona w Berlinie czy 300
  • Odpowiedz
@erni13: Osoba ktora skomentowala moj post napisala "Nie gadałem ale widziałem półmilionowy protest w Berlinie."
Dlatego odpisalem na to to co odpisalem, bo nie chodzilo mi o to, co kazdy moze zobaczyc w telewizji.
Chodzilo mi o opinie ludzie na co dzien mieszkajacych w Niemczech.
Serio nie widze tudaj zadnych sprzecznosci.

A twoje przypuszczenie z kim pracuje jest totalnie bledne, ale serio nie chce mi sie juz produkowac, bo przeciez ty wiesz
  • Odpowiedz
@michal_szn: interesują się, polski oddział firmy organizuje pomoc uchodźcą z ukrainy i niemiecki przez ten polski pomaga. Tzn polacy wiedzą co gdzie i trzeba a niemcy to organizują. I sporo kasy uzbierali, i dużo potrzebnych rzeczy.
  • Odpowiedz