Wpis z mikrobloga

Władimir Putin - konserwatysta doskonały.

Całkiem niedawno wszyscy śmialiśmy się z tytułu wPolityce, a także wypowiedzi niektórych prawicowych polityków, nazywających Putina "rozsądnym konserwatystą" i uznających jego propozycje na ład społeczno-polityczny za warty rozpatrzenia. Myślę jednak że niewielu z was wie jak z bardzo daleko idącą i przemyślaną taktyką Putina mamy tutaj do czynienia.

Zanim jednak przejdziemy do tego czym jest propozycja Putina i dlaczego (zapewne całkiem przypadkiem) powielaniem jego filozofii niemal 1:1 zajmuje się praktycznie cała Polska i zachodnia alt-rightowa śmietanka, trzeba zrozumieć jedną, fundamentalną rzecz:

Władimir Putin NIE WIERZY w istnienie JAKICHKOLWIEK naturalnych i oddolnych procesów społecznych

Co to oznacza? Że naród, społeczeństwo, zwał jak zwał, jest przedmiotem, a nie podmiotem polityki. Każda, absolutnie KAŻDA postawa która nie podoba się Putinowi to po prostu prowokacja CIA, V kolumna, spisek i sterowane skądś (zapewne ze Stanów) zjawisko. Skąd my to znamy prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Skąd się wziął ten pogląd? Musimy cofnąć się do roku 2012. Wtedy właśnie Putin zadecydował że znudziło mu sie bycie premierem i chce być znowu prezydentem. Spotkało się to z umiarkowanym zadowoleniem Rosjan, zwłaszcza tych z większych miast - wiązali oni bowiem duże nadzieje z Miedwiediewem, który wtedy jawił się jako opcja mniej radykalna, progresywna i lekko pro-europejska, zapewniajaca spokój. Protesty zaskoczyły nawet Kreml - nie przywykli oni do tego żeby społeczeństwo kontestowało wynik wyborów. Putin, nie wierzacy oczywiście w coś takiego jak naturalna, oddolna reakcja społeczna uznał że jest to spisek CIA. Jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest oczywiście pójście na wojnę - najpierw ze swoim narodem, następnie z Europą i USA. Już niedługo spiskowa teoria dziejów Putina potwierdziła się (w jego głowie) gdy pod koniec tego samego roku wybuchła Arabska Wiosna. Masowe protesty i próby obalenia despotów z krajów Afryki Północnej, którą Putin uznawał za swoją stefę wpływów, musiały być oczywiście inspirowane przez wrogie siły. I tym siłom należy się przeciwstawić.

W latach 2013-2015 rodzi się doktryna, którą Rosja bardzo szybko zaczyna eksportować na zachód, gdzie trafia ona często na podatny grunt. Trwa kryzys migracyjny, Europa dopiero co wygrzebuje się z kryzysu finansowego. Liberalna propozycja zachodu przestaje przekonywać spore grupy społeczeństwa. Receptę na to ma Putin. Jest nią konserwatyzm, oparty na wzdychaniu do silnej władzy, tego że kiedyś to było a teraz to nie ma i nienawiści do ruchów progresywnych.

Najlepszym podsumowaniem trwającej od tamtego czasu retoryki Putinowskiej Rosji jest wypowiedź Putina z Forum Wałdajskiego z Listopada 2021. Cytując zachwycowne tym wystąpieniem wPolityce:

Niedawne spotkanie Klubu Wałdajskiego w Rosji przeszło w Polsce niemal niezauważone. A szkoda, ponieważ było ono warte odnotowania zwłaszcza z jednego powodu. Otóż Władimir Putin przedstawił tam zebranym, a zwłaszcza gościom z Zachodu, zarys swojego programu ideowego, który sam nazwał „zdrowym konserwatyzmem” lub też „rozsądnym konserwatyzmem”.


źródło

Czym jest więc zdrowy Putinowski konserwatyzm, który tak bardzo przypada do gustu jego Polskim przydu... ekhm, prawicy?

Walką z największymi zagrożeniami XXIw. jakimi są ruchy LGBT i emancypacyjne, ideologia gender, ekologizm i libera... znaczy neomarksizm kulturowy.

Brzmi znajomo? Pewnie tak, bo to przecież 1 do 1 retoryka Polskiej prawicy od... mniej więcej 2013 roku. Czy można więc wysnuć teorię że praktycznie cały Polski konserwatyzm to sterowany przez Putina i jego otoczenie cyrk? Przypominam - Putin NIE WIERZY w jakiekolwiek ruchy oddolne. Wszystko jest efektem działań służb, grup nacisku i pożytecznych idiotów, powielających narzuconą retorykę. Odpowiedzią Putina na ruchy które zagrażały jego władzy było stworzenie ruchów, które ją umacniają. Nikogo nie oskarżam, tak tylko przypominam rzekomych o przelewach z Kremla, lataniu na Krym i takich tam.

Dlatego też z osobami powielającymi tego typu retorykę nie warto dyskutować. Są oni moralnie w tym samym miejscu co ludzie bombardujący obecnie Ukraińskie osiedla mieszkalne. Dali się omamić wizją "rozsądnego konserwatyzmu" który oparty jest tylko i wyłącznie o spin, którego celem było umocnienie pozycji despoty na domowym podwórku i destabilizacja zachodu. Mając dostęp do licznych źródeł i opracowań, wybrali najkrótszą ścieżkę, czyli potwierdzenie swoich chłopskorozumskich przekonań i połknięcie fiutina ruskiej propagandy.

Rozsądny konserwatyzm nie istnieje. Putin zagarnął konserwatyzm i sprowadził go do swojego poziomu - poziomu faszolka ogarniętego nienawiścią i przeżartego do szpiku kości pogardą dla drugiego człowieka.

#bekazprawakow #neuropa #ukraina
Kozajsza - Władimir Putin - konserwatysta doskonały.

Całkiem niedawno wszyscy śmia...

źródło: comment_1646484819uN4UI5ILJqgq89tBiVKxU8.jpg

Pobierz
  • 17
Już niedługo spiskowa teoria dziejów Putina potwierdziła się (w jego głowie) gdy pod koniec tego samego roku wybuchła Arabska Wiosna. Masowe protesty i próby obalenia despotów z krajów Afryki Północnej, którą Putin uznawał za swoją stefę wpływów, musiały być oczywiście inspirowane przez wrogie siły. I tym siłom należy się przeciwstawić.


@Kozajsza: uważasz, że arabska wiosna była zjawiskiem oddolnym i organicznym?
@Kozajsza: świetnie ubrałes w słowa to co już od dawna myslalem. Najgorsze jest to, ze oni nie ograniczają się do swoich państw, a chcą rozprzestrzeniać autorytarne gowno po całym świecie i zniechęcić ludzi (tych trochę mniej inteligentnych do liberalizmu światopoglądowego).
Wydaje mi się, ze kreml, prawactwo w Europie i altrightowe cioty z USA; maja między sobą jakiś „sojusz”. Za kadencji pomarańczowej mordy (aka prezydenta inceli) kremlowska i autorytarna propaganda rozprzestrzeniała się
@Kozajsza: Tak jak z pierwszą częścią wpisu jestem w stanie się zgodzić, to wniosek że to Putin wykreaował takie podejscie jest równie bzdurne co gadanie że Jarek to wielki strateg.
@Kozajsza:
Putin nie działał sam w tworzeniu "rozsądno-konserwatywnej" propagandy. Do tego systemu bardzo aktywnie włączył się Cyryl I, patriarcha Moskwy i najwyższy dostojnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, który umacniał retorykę Putina i przedstawiał go jako twardego obrońcę chrześcijańskich wartości (sic!).
[na marginesie - Cyryl I nadal brnie w to gówno, nazywając inwazję na Ukrainę „jedynie słusznym i prawidłowym wyborem”]

W kontekście Polski nie da się nie zauważyć mocnego wsparcia alt-prawicy przez Kościół