Oleksii był studentem. Pochodził z Kijowa. Grał w tenisa. Gdyby urodził się kobietą, od trzech mógłby siedzieć bezpieczny w jednym z państw Unii Europejskiej. Ale niestety - był mężczyzną. Tak jak miliony ukraińskich mężczyzn, którzy otrzymali zakaz wyjazdu z kraju z powodu powszechnej mobilizacji przedstawicieli tej płci. Zginął, gdy samochód którym się poruszał został trafiony odłamkiem pocisku.
Wojna na Ukrainie pokazała nam, jak nic nieznaczące jest życie mężczyzn. Życie kobiet podlega ochronie, życie mężczyzn jest nieistotne dla państwa i dla społeczeństwa. Jesteśmy zbędni, mniej wartościowi, parafrazując klasyczkę: dla nas śmierć to po prostu kwestia biologiczna, śmierć jak śmierć. Bo jak twierdziła Hilary Clinton: głównymi ofiarami wojny są przecież kobiety.
Dzisiaj Oleksii dostanie w zamian za swoje poświęcenie wpisy na insta i hasztagi na wykopie, chwała bohaterom. Ale za kilka dni nikt już nie będzie o nim pamiętał. A ja nigdy nie miałem takiego kryzysu egzystencjalnego: gdy sobie uświadomię, że przez swoją płeć nie mam prawa do życia takiego jak moje koleżanki, to jakiekolwiek planowanie, praca, budowanie życia przestaje mieć sens. Jest to dla mnie przerażające.
Też podawałem przykład armii USA - całkowicie znieść pobór, znacząco zwiększyć benefity deklarowania chęci służby wojskowej w rezerwie dla uzyskania wystarczającej ilości ochotników.
No i druga kwestia - żyjemy w demokracji, więc wystarczy tego wymagać od swoich reprezentantów - ale do tego zwłaszcza mężczyźni musieliby zacząć szanować własne życie i myśleć o sobie jak o czymś więcej niż kupie mięsa, które można
@WojowniczyKamil: No nie wiem- powiedzmy, że Polska ma mieć te 250 tysięcy żołnierzy zawodowych i 50 tysięcy obrony terytorialnej. Załóżmy, że do tego chciałaby mieć 600 tysięcy rezerwistów(nie wiem jak wyposażyć w Polsce nawet taką ilość potencjalnego woja, ale niech będzie). Żeby uzyskać taką liczbę wojo oferuje stypendia/korzyści emerytalne - naprawdę myślisz, że będzie brakowało chętnych? Bo ja mam wrażenie, że będzie zupełnie na odwrót.
@sildenafil: bo kobiety nie nadają się na wojnę - jak dany teren upada to los kobiet walczących jest jeszcze gorszy od męzczyzn - domyśl sie czemu. Moje jak to nazywasz archaiczne podejście nie jest takie archaiczne skoro nadal funkcjonuje i ma sie świetnie
@oirectine: Zaciągnąłeś w momencie kiedy sie urodziłeś. Jezdzisz po drogach które ktoś wybudował, leczysz sie w szpitalach, które ktos zbudował, uczyłeś i pewnie nadal uczysz w szkołach które ktoś inny zakładał. Przykro mi ale Twoje oburzenie nic w tej materii nie zmienia. Wybuchnie wojna, będziesz sie bić albo zginiesz - nie uciekniesz. Pierwsze co robią to zamykaja granice. Pogódź się z tym
@IntoApocalypse: Jednak to nie jest kwestia Twojego uznania czy wyceny. Urodziłes się w kraju który ktos zbudował i to dużym kosztem, również życia. Rodząc sie zaciągnąłeś dług, który spłacisz. W ten czy ionny sposób, nawet zyciem jezeli będzie potrzeba. Nie będziesz chciał walczyć to zabiją cię Twoi za zdradę - taka kolej rzeczy, pogódź się z tym. NIe piszew tego złośliwie żeby ci wygarnąć, ale taka jest niestety prawda
Tam trafią kobiety, dzieci i starcy, więc nie ja. Zresztą ja już pisałem, że mam o co walczyć i nie chodzi o patriotyczne wzniosłe lamenty, tylko o konkretne dobra, które posiadam, zarówno te materialne jak i niematerialne.
Cały post jest o tym, że odkryłem iż moje życie jest mniej istotne niż życie
@mag127 Tak, bo kobiety lepiej wychowują dzieci niż faceci xD Zawsze możemy zamienić rolę, faceci z dziećmi uciekną, a kobiety będą walczyć. Przecież ktoś musi zaopiekować się dziećmi.
normalnie xd Dziwisz sie ze kobiety (w ok 98%) nienadajace sie do jakiekolwiek obrony kraju nie sa do tego zmuszane?
W Afryce i innych krajach trzeciego świata ogarniętych konfliktem rekrutowano nawet 10 letnie dzieci. Więc sądzę, ze przeciętna dorosła kobieta jest w zdolna do obrony kraju. Jeśli nie to powinno im się odebrać prawa wyborcze
@Jrv20: kobiety mają prawo uciekać przed wojną, mężczyźni nie Kobiety również mogą być żołnierzami, więc co mogą robić mężczyźni, czego kobiety nie mogą?
Przypominam, że Iran to ruskie pachołki. Izrael jest jaki jest, ale jest naszym sojusznikiem i sojusznikiem USA. Kibicowanie w tym sporze Iranowi jest zdradą stanu i byciem pożytecznym idiotą xDDDD
Wojna na Ukrainie pokazała nam, jak nic nieznaczące jest życie mężczyzn. Życie kobiet podlega ochronie, życie mężczyzn jest nieistotne dla państwa i dla społeczeństwa. Jesteśmy zbędni, mniej wartościowi, parafrazując klasyczkę: dla nas śmierć to po prostu kwestia biologiczna, śmierć jak śmierć. Bo jak twierdziła Hilary Clinton: głównymi ofiarami wojny są przecież kobiety.
Dzisiaj Oleksii dostanie w zamian za swoje poświęcenie wpisy na insta i hasztagi na wykopie, chwała bohaterom. Ale za kilka dni nikt już nie będzie o nim pamiętał. A ja nigdy nie miałem takiego kryzysu egzystencjalnego: gdy sobie uświadomię, że przez swoją płeć nie mam prawa do życia takiego jak moje koleżanki, to jakiekolwiek planowanie, praca, budowanie życia przestaje mieć sens. Jest to dla mnie przerażające.
#wojna #ukraina #rosja #dyskryminacjamezczyzn ##!$%@?
Też podawałem przykład armii USA - całkowicie znieść pobór, znacząco zwiększyć benefity deklarowania chęci służby wojskowej w rezerwie dla uzyskania wystarczającej ilości ochotników.
No i druga kwestia - żyjemy w demokracji, więc wystarczy tego wymagać od swoich reprezentantów - ale do tego zwłaszcza mężczyźni musieliby zacząć szanować własne życie i myśleć o sobie jak o czymś więcej niż kupie mięsa, które można
Komentarz usunięty przez autora
No nie wiem- powiedzmy, że Polska ma mieć te 250 tysięcy żołnierzy zawodowych i 50 tysięcy obrony terytorialnej.
Załóżmy, że do tego chciałaby mieć 600 tysięcy rezerwistów(nie wiem jak wyposażyć w Polsce nawet taką ilość potencjalnego woja, ale niech będzie). Żeby uzyskać taką liczbę wojo oferuje stypendia/korzyści emerytalne - naprawdę myślisz, że będzie brakowało chętnych? Bo ja mam wrażenie, że będzie zupełnie na odwrót.
No to mamy teraz 900 tysięcy
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeżeli przeżyjesz
Tam trafią kobiety, dzieci i starcy, więc nie ja. Zresztą ja już pisałem, że mam o co walczyć i nie chodzi o patriotyczne wzniosłe lamenty, tylko o konkretne dobra, które posiadam, zarówno te materialne jak i niematerialne.
Cały post jest o tym, że odkryłem iż moje życie jest mniej istotne niż życie
W Afryce i innych krajach trzeciego świata ogarniętych konfliktem rekrutowano nawet 10 letnie dzieci. Więc sądzę, ze przeciętna dorosła kobieta jest w zdolna do obrony kraju.
Jeśli nie to powinno im się odebrać prawa wyborcze
Kobiety również mogą być żołnierzami, więc co mogą robić mężczyźni, czego kobiety nie mogą?