Wpis z mikrobloga

@wrth: Mordy pracuje w tym it już pare lat. Samo zdjęcie strony to wyczyn.

Jednak należy pamiętać ze na 1000% dotknęli domeny. Mogli dostać się tez przez samą stronę. Gazprom nigdy wybitny w cyberbezpieczeństwie nie był. Zazwyczaj hakerka to nie tylko klepanie i szukanie dziur.

To tez kontakty interpersonalne z pracownikami którzy tez źle wróżą firmie lub są samo przekupieni. I np. Zostawiają jeden port i adres IP niepilnowany.

Tak największe