Wpis z mikrobloga

@albert107: na tych Verdesteinach całorocznych jeździłem, póki miałem auto w UK. Ale przyszedł tam opad śniegu i była dupa z tylnym napędem. W PL bym nie jeździł na całorocznych, ale głównie dlatego, że sporo jeżdżę zimą w góry. Jeśli masz jeździć zimą tylko po mieście i dobrze odśnieżonych drogach, to może mieć sens.
@albert107: we wrzesniu kupilem swiezutkie vector 4season na probe jako pierwsze caloroczne, przy 30+ stopniach, jak sie jeszcze we wrzesniu trafily takie temperatury to potrafily zapiszczec przy ostrym ruszaniu, poza tym nic takiego, w zimie bylem w szoku jak to klei na sniegu, a hamowanie na mokrym bez wzgledu na temperature zewnetrzna to jest bomba, co do tych opon o ktorych mowisz to nie wiem, bo nie mialem z nimi stycznosci
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@albert107: najwazniejsze pytanie, którego nikt tu nie zadał to jakie masz auto i jak jeździsz. Bo jak masz jakiegoś SUVa 200KM to litości kup porządne opony i nie szukaj oszczędności. Jak jakieś jezdzidelko 85KM i jeździsz po mieście 99% to polecam - sam tak zrobiłem ale ja kupiłem Michelin Crossclimate+ i mogę je polecic
@albert107: Mam te vredestainy od roku w swoim renault espace. Swietnie spisują się na mokrym w zimie i lecie. Bardzo dobrze na błocie pośniegowym. W lecie nie miałem żadnego problemu z pływaniem przy dużych temperaturach. Po górach w czarnogorze bardzo dobrze sobie dały rade. Najwiekszy minus to gołoledź i taki przymarzający śnieg. Ale takie warunki miałem w tym roku 3 razy. Poza tym byłem też w tym roku w górach i
@albert107: quaatrac 5 to stary model nie kupuj. Quaatrac bez cyferki to nowy model i tego zdecydowanie warto wziąć. Rozwala w testach wszystko na mokrym i to z dużą przewagą. W wysokich temp też dobrze hamuje.

Z daleka od Bridgestone. Wypadają katastroficznie źle w wysokich temp o mega szybko się zużywają.