Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do Falloutowiczów 3.

Czy to źle, że w jakichś baardzo pobocznych questach, giną ludzie, którym miałem pomóc?

Konkretniej, idąc sobie przez ruiny spotkałem dwóch braci z Brotherhood of Steel (czy jakoś tak) i powiedzieli mi, że mogę im pomóc szukać ich nowego kolegi, który schował się przed atakiem Super Mutantów. Ok. Idę z nimi i w pewnym momencie ginie dowódca tej grupy i już ten drugi nie idzie szukać swojego kolegi. Teraz nie wiem, czy ja mam go sam szukać, czy to już jest po quescie?

Podobnie ze zdobyciem deklaracji niepodległości, była tam babka jakaś, zgodziłem się z nią jej szukać i zabiły ją mutanty.

#fallout #fallout3 #gry
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach