Wpis z mikrobloga

Patrząc na obecną sytuację z punktu widzenia nacjonalisty mam ogólnie pięć wniosków.

Pierwszy jest taki, że wojny były, są i będą. Udawanie, że Europy to nie dotyczy jest naiwne. Trzeba zawsze pamiętać, że pierwszą wojnę światową poprzedzał długi okres pokoju. Dlatego też należy być przygotowanym na taką ewentualność już w czasach pokoju. Nasza armia jest jednak w żałosnym stanie. Gorszym wręcz, niż Ukraina. Idea poboru niczego by nie zmieniła, bo to nie czasy, gdzie najważniejsza jest liczebność. Należałoby poprawić organizacje, czy zadbać o samo uzbrojenie.

Druga kwestia jest taka, że nie ma też co nadmiernie liczyć na zachód. Nie mówię, że należy od razu wyjść z NATO, ale w miarę możliwości powinniśmy być świadomi, że USA nie wywoła 3 wojny światowej, by bronić naszego kraju. Prędzej ograniczy się do dozbrajania nas, jak Ukrainę obecnie. Jeśli chcemy zapewnić sobie bezpieczeństwo musimy to zrobić na bazie własnych sił.

Potrzecie, choć Ukraina nie jest nam przyjazna to wspieranie jej wciąż jest lepszą opcją, niż pozwolenie Rosji na zbliżenie się do naszych granic. Po Ukrainie możemy być następni w kolejce, więc należy mimo wszystko ją wspierać. Sami w pojedynkę też nie jesteśmy zdolni Rosji się przeciwstawić, więc mimo wszystko powinniśmy w miarę możliwości starać się polepszać nasze relacje z sąsiadami.

Po czwarte konieczne jest ocenzurowanie rosyjskich tub propagandowych pokroju Sputnik. Te media rozsiewają jedynie propagandę i są narzędziem rosyjskiej wojny informacyjnej wymierzonej w nas.

Po piąte nasz solidaryzm społeczny i rzekomy silny patriotyzm jest na żałosnym poziomie. Pokazała to pandemia i pokazuje to obecna sytuacja. Nasz kraj nawet nie jest bezpośrednio zagrożony i nawet nie ma pełnej pewności, że wojna wybuchnie, a spora ilość osób tutaj już chce uciekać. Ta sytuacja jest żałosna i nasz kraj w żaden sposób nie przetrwa poważniejszego kryzysu z takim podejściem w społeczeństwie. Obwiniam oto oczywiście liberalizm, który wpaja jednostkom, by stawiali swojego ego na pierwszym miejscu. Dlatego ideologia ta powinna zostać jak najszybciej wyparta przez nacjonalizm i kolektywizm. Nie mylić z szowinizmem. Miłość do narodu nie stoi w sprzeczności z przyjaznym nastawieniem do innych, a wręcz jest jego postawą. I dlatego też partie pokroju konfederacji nigdy nie będzie można uznać za ugrupowanie patriotyczne, a co dopiero nacjonalistyczne.

#nacjonalizm #polityka #wojna #rosja #4konserwy #revoltagainsthemodernworld
  • 3
Po czwarte konieczne jest ocenzurowanie rosyjskich tub propagandowych pokroju Sputnik. Te media rozsiewają jedynie propagandę i są narzędziem rosyjskiej wojny informacyjnej wymierzonej w nas.


@Al-3_x: Na Ukrianie w zesżłym roku spadły dwie tv prorsyjskie - ponoć Amerykanie na to naciskali.
A w Polsce? Kilak tygodni temu czytałem, że jakiś pakiet rosyjskich programów został dołaczony do kablówek...