Wpis z mikrobloga

Co moglibyśmy zrobić za 40 miliardów PLN rocznie?
- Kupić około 100 samolotów F-16 w wypasionej wersji (obecnie mamy ich 48 sztuk). W ciągu 5 lat za tą kasę można wystawić siły powietrzne w liczbie 500 nowoczesnych samolotów, które spokojnie jak równy z równym walczyłyby z całą flotą powietrzną potencjalnego przeciwnika w postaci Federacji Rosyjskiej.
ALBO
- Kupić około 70 najnowocześniejszych samolotów F-35 (zamówiliśmy 32). W ciągu 5 lat za tą kasę można wystawić siły powietrzne w liczbie 350 najnowocześniejszych samolotów, które znów - spokojnie, jak równy z równym, walczyłyby z całą flotą powietrzną potencjalnego przeciwinika w postawci Federacji Rosyjskiej.
ALBO
- Kupić około 2 500 czołgów Leopard 2A5 (obecnie mamy 142 Leopardy w wersji 2A4, 105 w wersji 2A5 i dwa 2ANJ). Po 5 latach mamy 12 500 leopardów czyli siły zbrojne zdolne pozamiatać każdego przeciwnika, nawet USA (!!!). Wątpie nawet czy przemysł niemiecki byłby w stanie dostarczyć takie ilości w takim czasie. Ruscy nie mieliby już wtedy nic do gadania w tej części Europy.
ALBO
- Kupić około 400 najnowocześniejszych amerykańskich czołgów M1A2 Abrams SEPv3 (zamówiliśmy 250). Po 5 latach mielibyśmy 2 000 najnowocześniejszych Abramsów i moglibyśmy spokojnie jak równy z równym walczyć z całą armią pancerną potencjalnego przeciwnika w postaci Federacji Rosyjskiej.
ALBO
- Kupić około 1 200 Południowo Koreański czołgów K2 Black Panther. Po 5 latach mielibyśmy 6 000 nowoczesnych czołgów z OFFSETEM, pakietami technologicznymi i moglibyśmy spokojnie jak równy z równym walczyć z całą armią pancerną potencjalnego przeciwnika w postaci Federacji Rosyjskiej.
ALBO
- Kupić około 360 amerykańskich śmigłowców szturmowych AH-64E Apache (obecnie mamy 30 rosyjskich śmigłowców Mi-24), które zwalczałyby broń pancerną naszych przeciwników i aktywnie wspierały piechotę. Po 5 latach mielibyśmy 1 800 latających niszczycieli czołgów, które mogłyby spokojnie roznieść w pył wojska pancerne dowolnego wroga.
ALBO
- Kupić około 40 000 amerykańskich taktycznych pocisków manewrujących TomaHawk, by rok później dokupić
10 najnowocześniejszych amerykańskich niszczycieli rakietowych klasy Zumwalt. Po 4 latach mielibyśmy flotę 20 najnowocześniejszych niszczycieli rakietowych w Europie uzbrojonych po zęby w rakiety taktyczne mogące traffic Kreml.
ALBO
- Kupić około 32 000 wyrzutki Javelin (FGM-148) i 64 000 rakiet. W 2019 roku Wojska Lądowe liczyły 61 tysięcy żołnierzy, co daje po jednej rakiecie dla każdego żołnierza - stać nas.

Od 1 kwietnia 2016 do 2023 roku mielibyśmy:
- Ponad 150 samolotów F-16 w wypasionej wersji
- Ponad 100 najnowocześniejszych samolotów F-35.
- 2700 czołgów Leopard 2A5 albo 400 najnowocześniejszych amerykańskich M1A2 Abrams SEPv3 lub 1200 południowo koreańskich K2 Black Panther.
- 360 amerykańskich śmigłowców szturmowych AH-64E Apache.
- 10 000 amerykańskich taktycznych pocisków manerwujących TomaHawk.
- 5 najnowocześniejszych amerykańskich niszczycieli rakietowych klasy Zumwalt.
- 16 000 wyrzutki rakiet Javeling i 32 000 rakiet.
Wliczając w to nasz obecny sprzęt, mielibyśmy 4 co do wielkości armię w NATO pod względem uzbrojenia i na stałe uplasowalibyśmy się w pierwszej 15 w rankingu Global Fire Power.
Mielibyśmy więcej myśliwców szturmowych i wielozadaniowych niż Niemcy czy Wielka Brytania.
Mielibyśmy więcej czołgów i śmigłowców szturmowych niż Niemcy czy Wielka Brytania.
Mielibyśmy pełną kontrolę nad basenem Morza Bałtyckiego i bylibyśmy największą potęgą militarną w ten części Europy, zdolną do skutecznych działań defensywnych i ofenswynych na dowolnych kierunkach działań.

ALBO


#ukraina #polska #wojsko #armia #wojna #ciekawostki #wykop
trumnaiurna - Co moglibyśmy zrobić za 40 miliardów PLN rocznie?
- Kupić około 100 sa...

źródło: comment_1645541475j4L8ZxPuJXd3UU9a012PFI.jpg

Pobierz
  • 159
  • Odpowiedz
Nikt z rządzących nie wierzył w oficjalne cele tego świadczenia. To po prostu legalny sposób na kupienie wyborców ich albo ich pracujących sąsiadów pieniędzmi i uzależnienie od siebie, wielu ludzi, którzy wcześniej pracowali za minimalną, a teraz żyją z samego socjalu i są straszeni opozycją, że im zabierze dochód za nic nie robienie. Co więcej świadczenia te są nieściągalne, więc jest mnóstwo takich osób z kredytami i pożyczkami na kilkadziesiąt tysięcy, których
  • Odpowiedz
@trumnaiurna: Ta wyliczanka nie ma sensu. Samolotów nie kupuje się na kilogramy. Nie ma dostępnej dowolnej ilości na rynku. A sam zakup samolotu to początek kosztów, które ciężko określić przez cały okres eksploatacji. Zacznijmy od tego, ze obecnie godzina lotu F-16 kosztuje podatnika ok 100tys pln.... O posiadaniu odpowiedniej bazy, zaplecza obslugowego czy szkoleniu pilotów nie mówiąc. Sama ilość zamówionych samolotów nie bierze sie znikąd.
  • Odpowiedz
nawet w #!$%@? sposób jednak jakoś wraca i nakręca gospodarkę


@sciana: Nakręca? Chyba przekręca. Wcześniej ta kasa została zabrana, czyli gospodarkę hamowała.
Teraz mają ją ci, którzy na te pieniądze nie zapracowali więc inaczej decydują. Po drodze urzędnik przy zabieraniu, musiał sobie kupić paliwo, samochód i wyżywić swoją rodzinę by potem z tego co zostało wypłacić 500zł. Czyli puste stanowisko i przejadanie cudzych pieniędzy. A jak ta kasa została wydrukowana to
  • Odpowiedz
@trumnaiurna: Kupuj każdego roku mnóstwo zagranicznych, specjalistycznych machin wojennych do obsługi których masz armię pedałów z białaczką. Po pięciu latach masz mnóstwo złomu, który przez pięć lat nie był serwisowany. Protip

A tak to bynajmniej na bombelki dały.

Heszki, śmieszki, ale faktycznie #!$%@? takich bajońskich kwot w import towarów to kretynizm.
  • Odpowiedz
  • 0
@falconiforme ale żeby kupić broń, to też trzeba zabrać w podatkach. Dokładnie w ten sam sposób. Z dwojga złego to już lepiej, żeby ta kasa została w kraju.

Kupowanie czegokolwiek wymaga odpowiedniej waluty, bo jeszcze nie słyszałem żeby np Amerykanie sprzedawali coś za PLN. Więc trzeba kupić np dolary a wpakowanie takiej ilości złotówek na rynki finansowe skutkowało by tym, że złotówka zaliczyła by dno. W sumie skończyłoby się to taka inflacja,
  • Odpowiedz
Z dwojga złego to już lepiej, żeby ta kasa została w kraju.


@sciana: Podstawową rolą państwa jest obrona terytorium. To że kupią czołgi za granicą to nikogo nie interesuje.

Ta "kasa w kraju" powoduje ogromne straty. Po pierwsze cześć jest przejadana, a po drugie marnotrawiona, a po trzecie demoralizuje i powoduje inflację. Wiele osób przez 500+ nie pracuje, a z rynku musisz mieć urzędnika który też nie pracuje tylko miesza w
  • Odpowiedz
@trumnaiurna: Militaria, militaria, militaria - same liczby i ilość nic tu nie znaczą. Tymczasem za ułamek tej ceny moglibyśmy wystawić całkiem przyzwoity program kosmiczny; np. wg różnych źródeł development costs Falconów 1 i 9 wyniósł od 390 milionów do 1 miliarda USD - niezależnie od ostatecznej kwoty, to wciąż znacznie mniej od tej wspomnianej w poście.
Uważam, że brak własnego programu kosmicznego z prawdziwego zdarzenia to wielki błąd dla pokoleń naszych
  • Odpowiedz