Gwałtownie spada populacja jeża zachodniego. Gatunek jest bliski zagrożenia

Powinniśmy je hodować i rozmnażać jako zwierzęta domowe. To by zatrzymało ich wyginięciu.

[KapitanPolska]

Drogie dzieci! Nadeszła pora, gdy sympatyczne jeże szykują swoje piesze wędrówki. Niestety, bardzo często trasy, którymi sobie beztrosko drepczą, krzyżują się z ruchliwymi autostradami, pełnymi rozpędzonych, niebezpiecznych maszyn. Kierowcy rozjeżdżają te sympatyczne stworzonka na krwawą miazgę. A przecież tak być nie musi, wystarczyłaby odrobina dobrej woli i…

[buont]

@KapitanPolska:

[KapitanPolska]

@ostatni_lantianin: xD

[ochucki]

Częste koszenie trawy może mieć na to wpływ.

[CheSlaw]

@ochucki i dokładne zbieranie liści przed zimą i wywożenie ich

[Nietutejszy1988]

@ochucki: a tymczasem w Elblągu ZZM skosił trawę w parku razem z jeżami

https://wykop.pl/link/7562145/zarzad-zieleni-miejskiej-skosil-trawe-razem-z-jezami

[rbbxx]

Gatunek jest bliski zagrożenia... To by zatrzymało ich wyginięciu

Co za kurła analfabeta to pisał? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[xer78]

Co za kurła analfabeta to pisał? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@rbbxx: A jaki ma nick... ksiazkitopasja...

Pewnie w znaczeniu wziętym prosto z łaciny. Pasja (łac. passio – cierpienie, męka)

[rheintochter]

@rbbxx: Jakieś podlaskie naleciałości chyba, coś jak "To by zatrzymało ich wyginięcie dla jego".

[SaycoRa]

"To by zatrzymało ich wyginięciu."
¯\(ツ)/¯

[chlopiec_kucyk]

Nie można kupić i hodować gatunku zagrożonego zgodnie z prawem( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ostatni_lantianin]

@chlopiec_kucyk: Pytanie czy to nie jest sztuka dla sztuki.
Hodowanie jeży i tak nie zmieni faktu że nie będzie go w ekosystemie a więc to tak jakby umarł, jak nawet jakieś uciekną to w nieprzyjaznym środowisku wymrą.
No chyba że liczymy na to że za n-lat ludzkość wyginie albo zrobi się bardziej eko - wtedy zakitranie zasobów genowych w domach może pomóc odtworzyć populację. Ale nie wiem czy takiego minimum

[xobu]

@chlopiec_kucyk: ale jeszcze nie jest wpisany do rejestru ( ͡° ͜ʖ ͡°) i nie ma określonego zakresu ochrony


Jak już zostanie wpisany to trzeba tworzyć kolejny.

Zupełnie jak z dopalaczami xD

[UmCykCyk]

Dostałem jeża zabiedzonego, uratowanego malucha zabranego z szosy - nie miał nawet siły zejść z asfaltu z pragnienia. Dostał jedzenie, picie, zrobiłem mu domek a ten jak się poczuł po 3 dniach lepiej... spierdzielił i więcej go nie widziałem :D Mam nadzieję że przeżył. Jeśli zaś chodzi o hodowlę, to sorki, ale po 2 dniach spędzonych w kartoniku w garażu - zanim doszedł do siebie i nim weterynarz go obejrzał, to tak

[szubke]

a ten jak się poczuł po 3 dniach lepiej... spierdzielił

@UmCykCyk: tak bez placenia rachunku? ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

[konradpra]

@UmCykCyk: jeśli waliło to znaczy że był ranny/chory. Jeże nie śmierdzą.
Miałem jako dziecko jednego w domu któremu życie uratowałem, którego potem wypuściliśmy.
Za to problemem jest że srają jak zające/myszy wszędzie, po prostu idąc popuszczają małe bobki.
Niby nie problem jak masz parkiet bo są w miare suche, ale masz wszędzie male czarne pamiątki.
No i są zwierzęciem zdecydowanie nocnym, lubiacym sie przytulać, więc powodzenia ze spaniem.

Finalnie to

[ameneos]

Jak robactwo nawet nie potrafi jeża ściągnąć z jezdni, gdy ten leży na pasach, a oni zatrzymują się przed nim na czerwonym światłe, a na zielonym przejeżdżają nad nim, to nie ma się co dziwić. Sam byłem tego świadkiem. Wracałem po 22 rowerem i z kilkuset metrów jakoś go widziałem i jak dojechałem to go ściągnąłem. Okazało się, że jest ranny, to go zabrałem do weterynarza. A robactwo nawet nie mogło go

[Karl_Cotlet]

@ameneos żebyś kiedyś sam nie skończył jako naleśnik na drodze, przez to pomaganie

[slawkoo]

Jak się rozmnażają jeże ?

[cezarnation]

@slawkoo: Przez Kłuje.

[cezarnation]

Wczoraj wywiozłem jegomościa co się przebudził i poprawiał sobie dom do Zwierzogrodu w Wielgowie. Ważył 540 gram czyli za mało żeby przezimować, a tam zrobi to w towarzystwie 190 kolegów. W zeszłym roku pięć maluszków z późnego miotu złapałem i wywiozłem. A kilka lat temu w grudniu znalazłem przed domem ledwo żyjącą samiczkę. Ta przezimowała w domu z kotami wśród których siała terror ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wystarczy

[Piotrdexter]

@cezarnation: Niestety ostatnio po inwazji ślimaków bezskorupowych ludzie bezmyślnie wysypywali trutkę na nie, która bardzo szkodzi nie tylko jeżom ale i kotom i psom. Czy to tak na prawdę ciężko przeczytać etykietę? A potem się dziwić że ludziska umierają od trutki na gryzonie.

[cezarnation]

@Piotrdexter: u mnie kiedyś po deszczu były setki ślimaków w skorupkach, nawet winniczki się trafiały. Teraz nie ma nic praktycznie. Dlatego postanowiłem przywrócić populację ślimaków żeby jeże miały co jeść. Nic nie znalazłem w google na ten temat. Zamiast tego same porady jak mordować ślimaki...

[Witacor]

Populacja jeży i nie tylko bo rysi również, nieodległych kuzynòw kota domowego - ponieważ ten ostatni ulubiony przez wszystkich pupil poluje na wszystko co sie rusza , ogołacając łąki i lasy z pokarmu dla innych drapieżników, a będąc pod ochroną swoich właścicieli rozmnaża sie bez oporu doprowadzając do degradacji ekosystemu

[sakafura]

@MonkeyDBeer: zimne jakieś mu takie przywiozłeś to wybrzydzało futro, dziwić się niema co

[Piotrdexter]

@sakafura: To już koty na emeryturze. Mają wyrąbane w ptaki czy myszy ¯\(ツ)/¯