Wpis z mikrobloga

@janusz-cebula: No właśnie nie, on totalnie przeinacza pojęcie niepełnosprawny. To że jakiś bokser nie zleje kogoś 40 kg od siebie cięższego, to niby znaczy że niepełnosprawny? W takim razie tylko 1 człowiek jest pełnosprawny, bo nikt tego jednego najlepszego nie zleje.
  • Odpowiedz
@janusz-cebula: Nie doceniasz ludzi z niską wagą. Niejeden z wagą piórkową r--------y byka o masie dajmy 100kg. Dla mnie takie generalizowanie jest po protu głupie. Wiadomo jeżeli chodzi o profesjonalny boks to logiczne, że mniejszy nie da rady większemu, fizyki nie oszukasz ale to nie znaczy, że koleś dobry w swoim fachu jest zaraz niepełnosprawny. Sport jest dla wszystkich skoro frikowe walki są tak chętnie oglądane to dlaczego ktoś o
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: on nie mówi, że oni są osobami niepełnosprawnymi tylko, że ten sport jest jak sport dla niepełnosprawnych. Ma specjalne zasady, aby uczestniczyć w nim mogły tylko osoby, które nie mają szans w starciu z osobami, które są lepsze.
  • Odpowiedz
@mackbig: chodzi o fizyczna wage ciala, a nie o czyjes umiejetnosci. Osoba o fizycznej wadze ciala 20 kg mniejszej, majacej takie same umiejetnosci vs osoba 20 kg ciezsza nie wygra.
  • Odpowiedz
@janusz-cebula: oh shit here we go again. Sporty walki są w opór popularne, znacznie bardziej niż rzut młotem. Będzie uprawiane to co motłoch chce oglądać, a niskie wagi też sie cieszą bardzo dużą popularnością, znacznie większą niż młot, oszczep i skoki narciarskie razem wzięte. Więc trzeba być Korwinem albo tobą żeby na chłopski rozum stwierdzić że panie trza wykasować bo większy się bije lepiej hehe.
Różne wagi wyróżniają się różnymi
  • Odpowiedz
@Pavulenko: Po co w trójskoku sportowym kobiet skacze ktoś inny niż Rojas? Ona się urodziła z takimi nogami i jest nie do pokonania. Zresztą gratuluję, udało wam się wciągnąć mnie w waszą chłopskorozumową grę porównywania sportów które nie mają ze sobą nic wspólnego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@janusz-cebula: przede wszystkim walki takich pięściarzy jak Mayweather czy Pacquiao wzbudzały niejednokrotnie większe zainteresowanie niż nudnych ciężkich, co kłóci się z tezą Korwina, że nikt nie chce oglądać sportu niepełnosprawnych (a JKM właśnie zrównał z nim wszystko, co nie jest wagą ciężką).

Po drugie to taki typowy Korwinizm, przez który ciężko tego człowieka traktować poważnie, bo niby co z tego wywodu wynika? Nic. Takie pieprzenie aby pieprzyć.
  • Odpowiedz