Wpis z mikrobloga

@DamianooTrucker: u nas w podstawówce (1-3) tez ktos przyniósł toster. Nauczycielka kazała nam sie dobrać w grupy i następnego dnia każda grupa miała miec toster, chleb i wszystko co chcemy. #!$%@? tosty przez cały tydzień dopóki nam sie nie znudziło i rodzice nie zażądali tosterów z powrotem. Potem został jeden dyżurny toster i każdy mógł sobie w dowolnej chwili robic jedzonko (ʘʘ)