Wpis z mikrobloga

@Rolnikt bo nie można wałka ruszyć przy takim obciążeniu bezpośrednio i trzeba trochę wysypać przez skrzynię na dwójce, a wtedy nie mogę otworzyć klapy, więc:
-wychodzę
-ściągam wałek
-wchodzę
-włączam wom
-otwieram klapę
-wychodzę
-zakładam wałek
-wywalam przez skrzynię do około 3 ton
-już mogę ruszyć bezpośrednio więc przełączam, by móc manipulować klapą, by wysypać równy rządek
-na końcu przełączam na skrzynię na 5, żeby wysypać resztki ze ślimaka(
a jak się podczepi taką siontkę do paszowozu z 4 tonami materiału i trzeba wyjść z kabiny, by najpierw ściągnąć wałek, to się dopiero docenia, jakie te Ursusy to wdzięczne maszynki


@marcinkox3: nie da się tego jakoś przerobić? dorzucić sprzęgło, czy coś?
@marcinkox3: a wystarczy przełączyć dzwignię o jedną pozycję dalej i masz samą pompę przez biegi :D ps. u mnie większy paszowóz i kręci na normalnym wałku bez marudzenia, kiedyś się bawiłem ale co chwila tulejki musiałem zmienaić od wałka bo mieliło pod obciążeniem. Teraz lepiej mi zdusić silnik z dwa razy strzałem z sprzęgła i idzie :)