Wpis z mikrobloga

Ten Ziemowit to jest taki frajer, że głowa mała. Zadzwonił jeden nieprzychylny telefon i już się obsrał i zaczął nerwowo jeść winogrono. Ludzie zapominają, że to zwykły prawak, który pracował w TVP i robił za funkcjonariusza partyjnego. Z Jasia można się pośmiać, bo ma mózg przeżarty dragami, ale tego gościa trzeba po prostu jechać. Hipokryta, który nauczył się kilku kościelnych formułek i wali je w kółko. #primemma
źródło: comment_1644353346jxUVcWDIVH9pedM25qqwhC.jpg
  • 5