Wpis z mikrobloga

Manchester United stał się ofiarą własnej akademii piłkarskiej.

Według mnie gwiazdeczki z akademii to główne źródło niepowodzeń tego klubu. Ich silna pozycja w klubie, regularna gra i wyjątkowo niskie IQ są przyczyną tej gównianej gry na boisku. Do tego są na maxa przehajpowani i usilnie próbuje budować się na nich przyszłość, kiedy gołym okiem widać, że to są głąby nie z tej ziemi. Oprócz nich są jeszcze piłkarze, którzy są po prostu słabi, ale mają trochę więcej w głowie.

Mason Greenwood- Oskarżony o napaść seksualną i pobicie. Nie wiemy jeszcze, czy zostanie skazany, ale już własny klub się od niego odwrócił. Należy dodać, że to nie pierwszy incydent, gdzie pokazał jakim jest przygłupem, bo była jeszcze akcja na kadrze z Fodenem. Do tego doliczmy wyjątkowy egoizm na boisku i gwiazdorstwo. Szkoda, bo ogromny talent, ale pewnie drugi Ravel Morrison z niego będzie.

Jesse Lingard - Wieczny talent z akademii, 29 letni dzieciak XD Chłop ma tyle siana we łbie, że stogi można byłoby z tego zrobić. W tym roku kończy 30 lat, a dalej ma jakąś łatkę perspektywicznego gościa. Pytacie dlaczego? Może dlatego, że mentalnie to jest nastolatek i zachowuje się jak niedojrzały dzban, o którym nawet Rooney się wypowiedział, że to dziwne pokolenie. Wcale nie gra, ale pewnie mnóstwo pajacuje i ma jakiś wpływ na zachowanie innych zawodników. Wydaje mi się, że zostawili go, żeby Pogba miał kolegę, ale takich dwóch to jest mieszanka rakotwócza. Mistrz świata w robieniu dabów.

Paul Pogba - Wirus nad wirusami, o czym mówił Mourinho. Wyjątkowy gwiazdor i atencjusz, w dodatku z takim agentem, który z automatu powinien być na czarnej liście klubu. Obecnie więcej nie gra niż gra, ale pewnie fajnie mu się siedzi/siedziało w Dubaju na koszt klubu, zabawiało z laseczkami i wrzucało posty na insta. Jako piłkarz jest bardzo dobry, ale piłka ma dla niego chyba drugorzędne znaczenie

Marcus Rashford - Aktywista społeczny, polityczny, filantrop, okazjonalnie piłkarz. Bardzo fajnie, że pomaga charytatywnie,szacun dla niego, ale obecnie to więcej osiągnięć ma jako ów aktywista (Order MBE, tytuł doctor honoris causa Uniwersytety) niż jako piłkarz XD Ronaldo też kupę kasy daje na cele dobroczynne, ale nie prosi o inną atencję niż czysto sportową. Rashford to ten ziomek, co jak jest w gazie to gra super, ale to zdarza się rzadko, bo 3/4 sezonu jest połamany lub nie ma formy.

Scott McTominay - No ten jest z innej bajki, bo naprawdę gra regularnie i się stara, oddaje serce, tylko po prostu jest cienki. Kiedyś był ofensywnym pomocnikiem, ale przesunęli go głębiej, bo za drewniany, a potem jednak chcieli z niego zrobić DP, bo też zbyt drewniany. Ogólnie chłopa bym zostawił, bo każdy klub potrzebuje takiego żołnierza w drużynie, ale zdecydowanie nie jest to piłkarz na regularne granie w wyjściowym składzie, jeśli ktoś ma ambicje do gry o mistrzostwo i ligę mistrzów. McMuffin to jest po prostu prosty rzemieślnik. Gdyby nie grał w United, to zapewne jego klubem nie byłaby Chelsea czy choćby Tottenham, a raczej Bringhton, Southampton etc.

#united #premierleague #mecz #pilkanozna
S.....y - Manchester United stał się ofiarą własnej akademii piłkarskiej.

Według m...

źródło: comment_1644059236XhJrnnVYzJSEgJ1dVKgkJk.jpg

Pobierz
  • 17
@Sok_Mandarynkowy: Nie tylko w United, ale ogólnie coś w tym jest, że młodzi zawodnicy hajpowani na gwiazdy w tych najlepszych akademiach, a w zasadzie najlepszych klubach nie za dobrze sobie radzą. Od małego są nastawieni na sukces, a z roku na rok bedąc najlepszymi biorą to za pewnik, że zostaną wielkimi gwiazdami. Zaczynają się sponsorzy, chore ambicje, negocjowanie dużych kontraktów, mimo, że nic sie jeszcze nie osiągnęło. Często w parze idzie
@Sok_Mandarynkowy: Co do Rashforda weź pod uwagę, że gościa zwyczajnie zajechali. Przez beznadziejne zarządzanie klubem i presję gościu grał od deski do deski. Rok temu złapał kontuzję i zamiast na operację to dalej z nią grał i teraz dochodzi do siebie.

W sezonie 19/20 w PL 17 bramek 9 asyst
W sezonie 20/21 w PL 11 11

Do tego w wieku 24 lat 5 sezonów z rzędu gra po 60 meczów
@Romeqq87: Po pierwsze Kante to nie jest ofensywny piłkarz od kreacji, po drugie w Chelsea nie było nawet jednego czarnoskórego piłkarza w formacji ofensywnej w tamtym okresie. Po trzecie w moim poście chodziło o to, że w drużynie nie powinno być za dużo czarnoskórych piłkarzy, a nie że każdy murzyn jest #!$%@?. Kante to kozak, Pogba też zły nie jest, ale jak zaburzysz proporcje i w twojej drużynie przeważają murzyni w
@Sok_Mandarynkowy Pełna zgoda, strasznie mnie to wpienia, kiedy kilka dni po tragicznym meczu wrzucają jakieś posty, jak gdyby nic się nie stało (na szczęście przeważnie dzień po jest cisza), powinien być zakaz udostępniania czegokolwiek przez tydzień. Pewnie przesadzam, ale myślę, że wtedy by się bardziej starali.
@Kris1910
: A teraz spójrzmy na akademie Chelsea w pierwszej drużynie: Reece James, Mason Mount (obydwaj absolutny top), Andreas Christensen, Trevoh Chalobah (bardzo dobrzy), Ruben Loftus-Cheek i Callum Hudson-Odoi (obydwaj odstają od reszty, niemniej przynajmniej solidni)
@Mlody_pelikan: Czterech z w/w to czarnoskórzy

Do tego jeszcze Gallagher na wypożyczeniu w Crystal - objawienie ligi
Nathan Ake - kiedyś największy talent, obecnie ławka w City i bardzo dużo grał
Fikayo Tomori - podstawowy
@WielkieDablju: Zgadza się, ale Chelsea to obecnie absolutny top jeśli chodzi o szkolenie. Nie mniej jednak tutaj dalej się sprawdza to o czym mówiłem. Są gwiazdy, ale miały być większe, które w tym tłumie przepadają. Sam Mourinho mówił w 2014, że największe talenty w CFC to Brown, Feruz i Solanke... gdzie teraz są...

Hudson też był hypowany na mega gwiazde, a to co sie z nim działo w ostatnich latach to