Wpis z mikrobloga

@bbsxbsbbsxbsbbsxbs pracowałam kiedyś w biurze produkcyjnym i czasami szłam na produkcję - w biurze jest jak po lewej, a na produkcji jest po prawej.
JEZU
kiedyś przyjechał dyrektor z zagramanicy. Idę sobie korytarzem i mówię mu HELLOŁ i uśmiecham się, on to samo i super. Idziemy tak w tym samym kierunku, a przed nami idzie dwóch sebixow właśnie z produkcji i jeden do drugiego JA P------E JAK JA NIENAWIDZE TEJ Z------J
  • Odpowiedz
@duzeelobenc no np. to, że żaden kulturalny człowiek nie mówiłby na cały głos na korytarzu że nienawidzi tej z------j roboty.
Jeśli biorąc pod uwagę konsekwencje to gdybym była dyrektorem i bym usłyszała taki tekst to bym zapytała o nazwisko i bym podziękowała w trybie natychmiastowym.
Ja wymagam od współpracownikow jakiejś kultury osobistej i obycia wśród społeczeństwa.
Nawet jeśli dany pracownik ma jakieś uwagi odnośnie swojej pracy to i tak nie usprawiedliwia
  • Odpowiedz
@underneath: Dlatego nigdy nie będziesz dyrektorem. Zbyt duzy kij w dupie, co chłopa obchodzą jakieś dwa sebki na najniższym szczeblu produkcji. Ja jakbym to usłyszał to bym sie w sobie zaśmiał i pomyślał, ze niech sie męczą.
  • Odpowiedz
@duzeelobenc no np. to go może obchodzić że coś takiego może usłyszeć nie wiem kto - dziennikarz szukający aferki.
Kiedyś była u nas telewizja w innej sprawie związanej z otwarciem nowego działu. I co jeśli by przechodził dziennikarz którzy by usłyszał jak sebixy rzucają miesem?
  • Odpowiedz
@duzeelobenc chodzi mi o to, że skoro nie wiesz obok kogo idziesz to nie rzucasz miesem. Sebki pewnie nie wiedziały kto to jest, więc równie dobrze mogły nie wiedzieć że ida obok dziennikarza.

@poleglem ale ze co? Nakreslilam sytuacje, że byłam przy tym, że szłam obok, że byłam świadkiem tej sytuacji bo byłam dosłownie obok xD
  • Odpowiedz
@underneath: No okej, szedłby tamtędy dziennikarz, oni by powiedzieli to samo i co? Uwazasz, ze dziennikarz od razu by zaczal robic z nimi reportaż czemu panowie nie lubia swojej pracy jak 90% ludzi na produkcji? Otrząśnij się.
  • Odpowiedz
@duzeelobenc ale jakie lizanie d--y xD miałam tego dnia z tym typem spotkanie parę godzin wcześniej więc mnie kojarzył. Powiedziałam hello bo po prostu spotkaliśmy się na korytarzu i przez moment szliśmy ramie w ramie xD
  • Odpowiedz
@duzeelobenc kurde, serio nie widzicie nic złego w tym, że ludzie w miejscu pracy, na środku korytarza rzucają sobie wulgaryzmy jak bardzo nienawidzą tej z------j pracy? XD
Nie znam tego dyrektora, dwa razy tylko miałam z nim spotkania, ale równie dobrze mogł się zainteresować tym dlaczego ludzie tak się wypowiadają i zadalby takie pytanie już dyrektorowi bezpośrednio fabryki.
Tamten ziomek przyjechał właśnie na 'kontrole' a nie na wakajki. I wtedy nasz
  • Odpowiedz