Wpis z mikrobloga

@RAMBOnaBOSO: Nie wiem czy odpowiedź po dwóch miechach to już się łapie na złoty szpadel ale wg mnie Ostoya jest w pytę, piłem w muzeum polskiej wódki w ramach degustacji po zwiedzaniu - zupełnie inny level niż Wyborowa i Luksusowa które wtedy też były do degustowania.

Znalazłem twój post bo akurat sam szukałem jeszcze innych opinii na jej temat xD
  • Odpowiedz