@BezDobry: wyrobiłeś sobie opinię na podstawie emocji - poczułeś się urażony określeniem. To nie był proces intelektualny w którym doszedłeś do wniosku że autor nie ma racji, to były emocje. Zastanów sie czy aby przypadkiem wyrabianie sobie opinii na podstawie emocji nie jest wlaśnie cechą ciemnogrodu. Bo moim zdaniem to jest właśnie clue ciemnogrodu. Niestety bardzo wiele osob w naszym kraju w ogóle nie jest zainteresowana wyrabianiem sobie opinii na podstawie
Za to z prowincji nic ciekawego, chyba tylko jakiś upadek kulturalny, bo teraz wiejskie piosenki lecą wszędzie
A jaki jest dostęp do innych form kultury na prowincji? W małych miasteczkach nie ma teatrów, wielu koncertów, nie ma praktycznie żadnego wyboru, więc nic dziwnego że popularne jest to że wybierają to co jest dostępne.
@Fidel1: To jak bardzo roszczeniowo możesz się zachowywać zależy od twojej karty przetargowej. Przykładowo, na rynku pracy specjalista z umiejętnościami który ma bardzo małą konkurencję może dyktować warunki i grać kartą "jak mi nie dacie czego chcę to odchodzę". W tym samym czasie osoba z niskimi kwalifikacjami, która ma dużą konkurencję np. pracownik magazynu nie może zagrać tą kartą ani za bardzo dyktować warunków, musi się zgadzać na to co dostanie.
To jak bardzo roszczeniowo możesz się zachowywać zależy od twojej karty przetargowej.
I prowincja korzysta z swoich możliwości, są dużą (znacznie większą niż "wielkomiejska inteligencja") grupą i dzięki temu mogą mieć swoje "roszczenia".
@Fidel1: Czyli ich jedyna siła to liczebność? Jak na tę liczebność wpłynie skrajna bieda wywołana kryzysem gospodarczym? Jak na tę liczebność wpływa czas? Pochodzę z małej miejscowości, wszyscy młodzi stamtąd wyjechali, zostały same stare dziady, za 30 lat tego miasta już nie będzie bo mieszkańcy poumierają. Jaką przewagę wtedy będzie miała prowincja złożona z kilku ludzi 70+?
I jakie rozwiązanie tego ma "wielkomiejska inteligencja"? Bo jedyne co znajduję to wprowadzenie "emerytury stażowej" z niższym wiekiem i stażem dla kobiet, oraz kolejne działania które miałby podnieść świadczenia kobiet kosztem mężczyzn.
A ja za to nie mogę rodzić jak człowiek, bo pisowski ordynator powie że mam zdychać z płodem w środku.
Będziesz po kolei wyciągać wszelkie różnice? Nie ma problemu, nie podlegasz też pod
@dplus2: a bo to jednego? przekonanie że studia wprowadzają kogokolwiek na wyżyny intelektualne czy zarobkowe jest jednym z największych kłamstw naszych rodziców. Studia to fabryka magistrów która przemieli każdego z minimalnym samozaparciem, na większości uczelni i kierunków trzeba ostro się postarać żeby wylecieć. Jeżeli ktoś uważa że mając papierek mgr
znaczy coś więcej od typowego chłopa z pola to grubo się myli.
@Baba_z_makiem: to nie zachowanie typowe dla polakow ale ludzi niskiego poziomu. Brak edukacji = glupi ludzie bo nie kazdy ma odpowiednie mozliwosci umyslowe na to.
@Fidel1: ty dzwoniłeś, ty wyciagnąłeś wiele rzeczy i odpowiadasz zdawkowo, nic nie wnosisz do rozmowy. myślę że swoje zażalenia powinieneś kierować do aparatczyków z prowincji którzy pilnują aby prowincja rozwijała się tylko po ich myśli, czyli tylko dla ich rodzin ma coś skapnąć. Bez odbioru
Jak na tę liczebność wpłynie skrajna bieda wywołana kryzysem gospodarczym?
W wielu miejscach kryzys bardziej odczują ludzie z dużych miast, bo to oni bardziej dostaną podniesieniem stóp procentowych, to duże miasta bardziej ucierpią z powodu zmniejszenia wpływów z podatku dochodowego. To nie jest taka prosta sprawa, to bardziej złożony temat.
Pochodzę z małej miejscowości, wszyscy młodzi stamtąd wyjechali,
Nie, to ty wyciągnęłaś KRUS, bez żadnego rozwiązania tej kwestii. To dostałaś to samo tylko gdy dotyczy to ciebie, i jakoś "wielkomiejska inteligencja" nie jest zainteresowana zmianami.
nic nie wnosisz do rozmowy.
Czad, cały czas czekam na propozycje "wielkomiejskiej elity" dla prowincji, aby poprawić ich sytuację.
myślę że swoje zażalenia powinieneś kierować do aparatczyków z prowincji którzy pilnują aby prowincja rozwijała się tylko po ich
Wybiórcza i jej elity (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#patologiazmiasta, #bekazpodludzi, #bekazlewactwa
Nie, nie wymyśliła żadnego rozwiązania.
A jaki jest dostęp do innych form kultury na prowincji?
W małych miasteczkach nie ma teatrów, wielu koncertów, nie ma praktycznie żadnego wyboru, więc nic dziwnego że popularne jest to że wybierają to co jest dostępne.
Dlalej nie odniosłaś się do swojego przywileju emerytalnego, nie pasuje do narracji?
I prowincja korzysta z swoich możliwości, są dużą (znacznie większą niż "wielkomiejska inteligencja") grupą i dzięki temu mogą mieć swoje "roszczenia".
Komentarz usunięty przez autora
I jakie rozwiązanie tego ma "wielkomiejska inteligencja"? Bo jedyne co znajduję to wprowadzenie "emerytury stażowej" z niższym wiekiem i stażem dla kobiet, oraz kolejne działania które miałby podnieść świadczenia kobiet kosztem mężczyzn.
Będziesz po kolei wyciągać wszelkie różnice? Nie ma problemu, nie podlegasz też pod
@dplus2: a bo to jednego? przekonanie że studia wprowadzają kogokolwiek na wyżyny intelektualne czy zarobkowe jest jednym z największych kłamstw naszych rodziców. Studia to fabryka magistrów która przemieli każdego z minimalnym samozaparciem, na większości uczelni i kierunków trzeba ostro się postarać żeby wylecieć. Jeżeli ktoś uważa że mając papierek mgr
znaczy coś więcej od typowego chłopa z pola to grubo się myli.
Komentarz usunięty przez autora
I Herkules dupa, kiedy ludzi kupa.
W wielu miejscach kryzys bardziej odczują ludzie z dużych miast, bo to oni bardziej dostaną podniesieniem stóp procentowych, to duże miasta bardziej ucierpią z powodu zmniejszenia wpływów z podatku dochodowego. To nie jest taka prosta sprawa, to bardziej złożony temat.
A
@Baba_z_makiem: mmm no tak bo za PO to prowincja kwitnęła jak sam #!$%@?, przyszedł pis z kościołem i wszystko popsuł XD
Nie, to ty wyciągnęłaś KRUS, bez żadnego rozwiązania tej kwestii. To dostałaś to samo tylko gdy dotyczy to ciebie, i jakoś "wielkomiejska inteligencja" nie jest zainteresowana zmianami.
Czad, cały czas czekam na propozycje "wielkomiejskiej elity" dla prowincji, aby poprawić ich sytuację.