Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 19
Nie mogę się doczekać narastającej liczby płaczących na nowy taryfikator. Polska skopiowała przepisy z Niemiec/Austrii gdzie (w Polsce) na dwujezdniowym 5 km odcinku drogi jest z 30-50 zebr/przejść bez sygnalizacji a w rzeczonych Niemczech czy Austrii ile?

Zero. Takie ustawienie przejść jest tam zabronione. Podobnie jak:
- nieoświetlone
- na drogach z ograniczeniem powyżej 50km/h
- w zupełnie nieuzasadnionych miejscach.

I tak w 100-tysiecznym mieście w Niemczech będzie możne 10 zebr (tak 10 w całym mieście) a w Polsce ile? 2000?

Te przepisy są idiotyczne, infrastruktura wykluczająca zachowanie SZCZEGÓLNEJ ostrożności a taryfikator was dojedzie gdy PiSowi zabraknie kasy.

Miłego dnia. Polskie drogi to deptaki na których przepisowa jazda jest nierealna.

#motoryzacja #polska #niemcy #bekazpodludzi
  • 26
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ms93: ale odróżnic przejscie dla pieszych od wytyczonej sciezki na sygnalizacji gdzie pieszy ma pierwszeństwo tylko na zielonym to Ty umiesz?

A to co widzisz w innych miejscach to wysepki i tyle. Tam tez pojazdy mają pierwszeństwo. Jesli nie wierzysz, zatrzymuj się przed nimi. W najlepszym wypadku czeka cie trąbienie z tyłu, w najgorszym mandat.
A to co widzisz w innych miejscach to wysepki i tyle. Tam tez pojazdy mają pierwszeństwo. Jesli nie wierzysz, zatrzymuj się przed nimi. W najlepszym wypadku czeka cie trąbienie z tyłu, w najgorszym mandat.


@DunningKruger: Jak jeżdżę 7 lat po tym kraju, to stając przed wysepką by puścić pieszego jeszcze nikt nie mnie obtrąbił xD Ja wiem że tam w DDR'ach większe buractwo, ale bez k.rwa przesady, nie wierzę że aż
@DunningKruger: Luz.

Poza tym podzielam Twoje obserwacje. Dodatkowo warto powiedzieć, iż nawet w małych miasteczkach sygnalizacja świetlna jest tak dostrojona, iż utrzymywanie stałej, dozwolonej prędkości jest wręcz "nagradzane". Przećwiczone w kilku miastach, super sprawa, szczególnie jak się ma diesla z DPF.

Ilekroć do Polszy jechałem, to mi się przez tą mało płynną jazdę wypalanie co kilka dni załączało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@derezeus: wypalić się wypali, oczywiście jeżeli nie zgasisz silnika. A zapycha sie nie od kilkuset kilometrów po polskim mieście. Oczywiscie zwiększa się częstotliwość wypalania(miasto, a trasa), ale w porównaniu obu przypadków, różnica może być co najwyżej kilku km.
@Haddi: Nie wiem jakie masz doświadczenie z jazdą w różnych warunkach, ale dla porównania z DE to była praktycznie dwukrotność zrobionego dystansu między cyklami wypalania, gdy porównujemy jazdę po mieście.
@derezeus: nie obraź się, ale nie ma szans. Jedynie przerywane procedury z winy użytkownika bądź awarii, spowodowałyby tak częste wypalanie. Dojeżdżam dieslem 2.2 litra, 8km w jedną stronę(trasa mieszana), wypalanie raz na ok 30dni. Na ilość km nie zwracam uwagi, ale pewnie z 450km.
@Haddi: Filtr był w tym czasie już na skraju zapełnienia, więc wystarczyło kilkadziesiąt km niejednostajnej jazdy, wiele cykli hamowanie/ruszanie (co na polskich drogach jest standardem) i czujniki ciśnienia już zgłaszały konieczność włączenia procedury wypalania.
@derezeus: czyli już wcześniej został zaniedbany, a że akurat złożyło się z wizytą w pl, życie. W de także w większości miast jeździ się tragicznie, bo to miasto. Nie mam o to problemu, bo obecnie tam nie mieszkam i rzadko muszę się wybrać. Ale swego czasu zjeździłem Niemcy wzdłuż i wszerz.
Czujniki nic Ci nie zgłaszają, chyba że filtr jest już tak zawalony, że czujnik różnicy ciśnień widzi wartości ponad graniczne
@Haddi: Filtr nie był zaniedbany. Przy grubo ponad 200tkm zapełnienie płytek sadzą i konieczność czyszczenia to normalna sprawa.

Fakt jest taki, że kiedy wróciłem do DE, to mogłem przejechać znacząco więcej zanim procedura wypalania się załączyła. Moja teoria jest taka, że jednak w DE jazda jest płynniejsza i pomimo ograniczonej pojemności filtra, mogłem zrobić większy dystans, zanim różnica ciśnień przed i za filtrem przekroczyła dopuszczalną wartość. Inna sprawa to jakość paliwa