Wpis z mikrobloga

Nie jestem fanem GW, ale trzeba przyznać, że wiedzmin w kosmosie aka #mandalorian to dość solidny serial. Może nie 10/10, miejscami zbyt naiwny i nielogiczny (najlepsze - technologia lvl 9000, dostęp do wiedzy o całym kosmosie, ale co to jest yoda to wyguglac się nie da), ale trzyma klimat i znośnie się ogląda.

Ta pani od wiedzmina powinna się uczyć. Relacja między mando a grogu powstała w kilka pierwszych odcinków, a ciri i geralt przez dwa sezony pozostają dla siebie obcymi osobami. Powstały też i upadły jakieś wartości, można się doszukać jakiegos przekazu. A w #wiedzmin - papka, chaos, brak pomyslu.
  • 3