30latek here - 163cm wzrostu. Jak sądzicie dlaczego nie miałem dziewczyny?
Słaby charakter? Za mało nad nim pracowałem? Zbyt mało przebojowy? A może niski?
Stawiam na odpowiedź nr4, a wy?
Wiecie co mi znajomi doradzili? Abym zapisał się do psychologa lub na terapię bo przez kompleksy nie mam dziewczyny.
Zastanówmy się. Czy to ja mam problem ze swoim wzrostem, czy dziewczyny?
Na tinderze panny pytały o wzrost, bo odpisaniu że 163cm, usuwały parę. w realu słyszałem nie raz teksty, że jestem malutki, że niski, że nie w typie
Kobiety z moim wzrostem mają problem, nie ja, bo to one mnie przez niego odrzucają. Czyli to one powinny iść na terapię i powiedzieć, że pusto i próżno oceniają niskich mężczyzn, traktują jak gorszych
kompleksy nie biorą się z porównań, a z braku akceptacji otoczenia. Myślicie, że gdyby mnie dziewczyny lubiły i widziały we mnie atrakcyjnego faceta miałbym kompleksy? Czy raczej z powodu licznych koszy, wyśmiania, żartów, powstały u mnie kompleksy?
Na logikę co zmieni w moim przypadku zapisanie się do specjalisty? Gdy będzie to wysoki facet na pewno nie chciałby być na moim miejscu i mieć 163 cm wzrostu. Skoro by nie chciał to znaczy, że problem istnieje obiektywnie, a nie że sobie wymyślam. Gdy terapeutą okaże się kobieta, z pewnością nie chciałaby umówić się z tak niskim facetem. Więc to są żarty wielkie, by kobieta chociaż sama nie widziałaby we mnie atrakcyjnego mężczyzny wmawiałaby mi, że wzrost się nie liczy. Zresztą co mi zapewni taka wizyta? Problemem jest reakcja otoczenia zwłaszcza kobiet na mój wzrost. kontakt ze specjalistą niczego nie zmieni. Nadal będę niski i odrzucany z powodu wzrostu
jesteś niedowartościowany i to jest twój problem, nie wzrost.
@100piwdlapiotsza: xD przeciez on mowi, ze nie mial problemu ze swoim wzrostem. To otoczenie daje mu do zrozumienia, poprzez swoje czyny, ze jest gorszy, ale wmawia mu inaczej, z toba wlacznie.
@ehhcokolwiek: @IlikeTrains: dajcie dziewczynce spokój. Pewnie upatrzyla se jakiegos gigaczada ktory ja ghostuje bo ma milion innych loszek do obsłużenia, wiec ona sie NIKOMU nie podoba, bo kazdy kto nie jest tym czadem jesd dla niej dosłownie nikim. Dla niej to, żeby dobrze wygladac w szpilkach przy swoim facecie jest absolutnym priorytetem zyciowym wiec nie zadowoli sie jakims mikrusem 185cm wzrostu a nawet 190 bo jak zalozy 20cm szpile to
@Jacob_seven: @IlikeTrains: mam kolegów w jego wzroście, kuzyna również i jakoś potrafili znaleźć dziewczynę, żonę i mieć nawet rodzinę ;P
Klasyczne przykłady anegdotycznego cope'u liberalnej narracji w której możesz wszystko a jedyne co cię ogranicza to ty sam. Zakładając, że ci ludzie, o których piszecie istnieją to to nie zmienia
@AnonimoweMirkoWyznania: nawet jakbyś miał 190 to wtedy masz brzydką morde i też nie ruchasz. Zawsze jest jakiś problem, tak w ogóle seks nie istnieje! Nie ma dowód na jego istnienie.
Naopowiadali wam bzdur, że chłopy używają tych samych siurów, którymi szczają urynami do ruchania, wkładania w otworek, i wy w to wierzycie jak jakieś barany. Pomyślcie jak bezsensownie to brzmi. Seks nie istnieje
@AnonimoweMirkoWyznania: Dobrze Ci radzą ci, którzy sugerują zapasy, BJJ, trójbój itd. Kobieta wybaczy facetowi nawet nieśmiałość wobec kobiet, więc mityczna "pewność siebie" nie ma znaczenia. Natomiast ma znaczenie pewność siebie wobec innych facetów (bo stawia Cię wyżej w hierarchii), a tę daje przewaga fizyczna. Oczywiście z racji wzrostu nie masz jej z automatu, ale jak będziesz w barach szerszy od większości wzrostaków i będziesz budził w nich respekt - a "krasnolud
Ja mam <170 i byłem na <5 randkach w życiu, jedna równa wzrostem, reszta karlice 150-160, jedna nawet miała chyba 145. Dla każdej byłem za niski i potrafiły mi na randce narzekać, że gdybym był tylko wyższy to ... coś tam
Dobrze Ci radzą ci, którzy sugerują zapasy, BJJ, trójbój itd.
@kilemile: a ja mu mówię, że nie. U mnie od 7 lat jest grana siłownia bo lubię i powiem tyle,
@Pozytywny_gosc: Ale ja nie mówię o sportach sylwetkowych i budowie sylwetki pod wyrywanie lasek, bo to jest kompletny debilizm xD Tylko o byciu dużym, sprawnym, silnym i potencjalnie niebezpiecznym, żeby budzić respekt. Szerokie bary, szerokie plecy i szeroki tors (nie wąska talia, jak u kulturystów i innych "estetycznych"). Przedramię większe niż biceps, bo oznacza silny chwyt xD Znajomy może #!$%@?ć takie głupoty, ale żodyn facet nigdy nie powie, że "woli być
@Pozytywny_gosc: A zanim powiesz, że ze 163 nie da się budzić respektu - na siłowni widzę takiego ziomka, na oko 160, pewnie z 80 kg wagi, #!$%@? 200 kg na powtórzenia w MC, nabity jak #!$%@?, raczej nie do przewrócenia przez 90% mężczyzn. Obstawiam, że były gimnastyk, oni dysponują niesamowitą siłą nawet bez typowo trójbojowego treningu. Drugi - znajomy z liceum, trenował zapasy, podobnego wzrostu. Kładł wszystkich ówczesnych "Oskarków" jak chciał,
abity jak #!$%@?, raczej nie do przewrócenia przez 90% mężczyzn
@kilemile: xDDD Chudy szczupak 180cm 60kg po 1-2 latach MMA mu #!$%@? 2-3 liście i się złoży, mówi ci coś słowo zasięg ramion?
Koksy są śmieszne, bo każdemu się wydaje, że jest "nieśmiertelny". A prawda jest taka, że przecięny typek z 2-3 letnim stazem po kick-boxingu, boskie, mma może być 20cm niższy, wyżsi, 20kg lżejszy, cięższy i takiego koksa ma na
Koksy są śmieszne, bo każdemu się wydaje, że jest "nieśmiertelny". A prawda jest taka, że przecięny typek z 2-3 letnim stazem po kick-boxingu, boskie, mma może być 20cm niższy, wyżsi, 20kg lżejszy, cięższy i takiego koksa ma na 2-3 strzaly. Wystarczy technika i dobrze walnąć na szczenę ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
jesteś prawdziwym przegrywem, skoro w czasach bez tik toka, FB, insta, twittera nie potrafiłeś wyrwać dziewczyny, więc pretensje możesz mieć tylko i wyłącznie do siebie
@RAMBOnaBOSO: W czasach bez tiktoka dziewczyny uganiały się za niskimi. ( ͡°͜ʖ͡°)
#wzrost
#przegryw
#blackpill
30latek here - 163cm wzrostu. Jak sądzicie dlaczego nie miałem dziewczyny?
Słaby charakter?
Za mało nad nim pracowałem?
Zbyt mało przebojowy?
A może niski?
Stawiam na odpowiedź nr4, a wy?
Wiecie co mi znajomi doradzili? Abym zapisał się do psychologa lub na terapię bo przez kompleksy nie mam dziewczyny.
Zastanówmy się. Czy to ja mam problem ze swoim wzrostem, czy dziewczyny?
Na tinderze panny pytały o wzrost, bo odpisaniu że 163cm, usuwały parę.
w realu słyszałem nie raz teksty, że jestem malutki, że niski, że nie w typie
Kobiety z moim wzrostem mają problem, nie ja, bo to one mnie przez niego odrzucają. Czyli to one powinny iść na terapię i powiedzieć, że pusto i próżno oceniają niskich mężczyzn, traktują jak gorszych
kompleksy nie biorą się z porównań, a z braku akceptacji otoczenia. Myślicie, że gdyby mnie dziewczyny lubiły i widziały we mnie atrakcyjnego faceta miałbym kompleksy? Czy raczej z powodu licznych koszy, wyśmiania, żartów, powstały u mnie kompleksy?
Na logikę co zmieni w moim przypadku zapisanie się do specjalisty? Gdy będzie to wysoki facet na pewno nie chciałby być na moim miejscu i mieć 163 cm wzrostu.
Skoro by nie chciał to znaczy, że problem istnieje obiektywnie, a nie że sobie wymyślam. Gdy terapeutą okaże się kobieta, z pewnością nie chciałaby umówić się z tak niskim facetem. Więc to są żarty wielkie, by kobieta chociaż sama nie widziałaby we mnie atrakcyjnego mężczyzny wmawiałaby mi, że wzrost się nie liczy.
Zresztą co mi zapewni taka wizyta? Problemem jest reakcja otoczenia zwłaszcza kobiet na mój wzrost. kontakt ze specjalistą niczego nie zmieni. Nadal będę niski i odrzucany z powodu wzrostu
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61e562c9f7bdff000a92823b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
@100piwdlapiotsza: xD przeciez on mowi, ze nie mial problemu ze swoim wzrostem. To otoczenie daje mu do zrozumienia, poprzez swoje czyny, ze jest gorszy, ale wmawia mu inaczej, z toba wlacznie.
@RAMBOnaBOSO
Klasyczne przykłady anegdotycznego cope'u liberalnej narracji w której możesz wszystko a jedyne co cię ogranicza to ty sam. Zakładając, że ci ludzie, o których piszecie istnieją to to nie zmienia
Zawsze jest jakiś problem, tak w ogóle seks nie istnieje! Nie ma dowód na jego istnienie.
Naopowiadali wam bzdur, że chłopy używają tych samych siurów, którymi szczają urynami do ruchania, wkładania w otworek, i wy w to wierzycie jak jakieś barany. Pomyślcie jak bezsensownie to brzmi. Seks nie istnieje
@kilemile: a ja mu mówię, że nie. U mnie od 7 lat jest grana siłownia bo lubię i powiem tyle,
@kilemile: xDDD Chudy szczupak 180cm 60kg po 1-2 latach MMA mu #!$%@? 2-3 liście i się złoży, mówi ci coś słowo zasięg ramion?
Koksy są śmieszne, bo każdemu się wydaje, że jest "nieśmiertelny". A prawda jest taka, że przecięny typek z 2-3 letnim stazem po kick-boxingu, boskie, mma może być 20cm niższy, wyżsi, 20kg lżejszy, cięższy i takiego koksa ma na
@Pozytywny_gosc:
@RAMBOnaBOSO: W czasach bez tiktoka dziewczyny uganiały się za niskimi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
btw. interesujący ten wynik badania