@Yurakamisa: Rosja może zestrzelić rakietą samolot pełen cywili wielu narodowości i świat nic nie zrobi.
Mogą na kraje regionu spadać drony i nikt nic nie zrobi. Może zginąć 2 przypadkowych rolników w Twoim kraju i sprawa będzie zapomniana.
Rosja może wystrzelić rakietę lecącą 500 kilometrów przez Polske i NIC rząd ani NATO nie zrobili. Do realnych działań odwetowych wysyłać trzeba grzybiaży uzbrojonych w koziki taktyczne ( ͡°͜ʖ͡
Lada moment chyba będziemy mieć jakiś wypadek lotniczy bądź na morzu
Donoszę, że piloci czy nawigatorzy morscy, to nie są wykopki, które wszędzie muszą mieć nawigację, bo się zgubią zaraz po opuszczeniu granic swojego Pierdziszewa. Samoloty latały, a statki pływały na długo przed tym, zanim się komuś GPS w ogóle przyśnił.
@BennyLava: Ale co masz na myśli mówiąc tradycyjne? Po gwiazdach?
Radiowe i inne, też elektroniczne urządzenia są na pokładzie każdego samolotu i zaskoczę cię ale GPS nie jest używany jako coś głównego, bardziej pomocowy system do chociażby waypointów. I gwarantuje ci że piloci potrafią z innych systemów korzystać. Inne tradycyjne metody to chociażby prosty wzór v=s/t i liczenie drogi z czasu i prędkości.
to bardziej wyglada na to ze ja problemy z syglamem i na mapce to #!$%@? wyglada a nie ze samolot sobie nagle zygzakeim zaczal #!$%@?. smiem twierdzic ze samolot sobie lecial prosto i nawet tego nikt na pokaldzie nie zauwazyl ze cos jest nie tak
@srgs jeśli są zakłócenia GPS, to wtedy faktycznie dane FR mogą być przekłamane. Flight Radar bierze dane z nadajników ADSB - systemu który w oparciu o gps wysyła z samolotu informacje o jego pozycji. Nie ma to nic wspólnego z tym co kontroler widzi na radarze, za to odpowiada transponder. Jeśli chodzi o samą nawigację w samolocie, to jest ona jeszcze oparta na 2 dodatkowych rzeczach: - sygnałach z naziemnych anten nawigacyjnych
@bury256: Nikt niczego nie zrobi i niczego nie zamknie, bo nie da się drugi raz zamknąć czegoś co już jest zamknięte, poza tym to nie leży w interesie niemieckim więc ryży z lewakami ma to w dupie.
Komercyjna żegluga powietrzna nie jest prowadzona w oparciu o GPS. To zdaje się jest trzeci czy czwarty z rzędu system lokalizacji samolotu w przestrzeni. Może jakieś sebki w cesnach korzystają z GPS-a, ale to nie jest żegluga komercyjna tylko turystyczna. Dla dużego lotnictwa to jest bez znaczenia, że kacapy coś zakłócają GPS. Większy problem będzie za to dla januszy jeżdżących tylko z google maps.
@kapusta5 Nie masz zadnego pojecia o lotnictwie, wiec nie wprowadzaj w blad. Glownym sposobem nawigacji w kazdym nowoczesnym samolocie jest GPS I jego odmiany. I tak, samolot moze leciec bez GPSa ale to na jego podstawie wprowadzane sa korekcje, a dopiero pozniej brane sa pod uwage radio nawigacje czy inne nadajnik8 naziemne.
@pawelo81 no no a teraz idz do googla I poczytaj jeszcze raz na jakiej nawigacji glownie opieraja sie samoloty, oraz jak kasowany jest blad nawigacji inercyjnej. W samolot widlami jeszcze pewnie rzucasz co? ( ͡º͜ʖ͡º)
GPS jamming nie jest aż tak istotnym problemem w lotnictwie, nawet dłuższy lot bez GPS nie jest istotnym problemem i zdarza się to codziennie w rejonie morza czarnego u wybrzeży Turcji i Bułgarii. Systemy awioniki korzystają ze znacznie większej ilości źródeł do obliczania pozycji. Co innego GPS spoofing czyli wygenerowanie fałszywego sygnału, ale to bardziej skomplikowany problem.
jak mnie te ruski wkurzaja z tym swoim zakłócaniem.... tak pobłądziłem w śniegu kiedyś w górach w Gruzji przez to.. całe życie będę pamiętać teraz, że koło ruskich GPS używać nie należy.
Komentarze (112)
najlepsze
Mogą na kraje regionu spadać drony i nikt nic nie zrobi. Może zginąć 2 przypadkowych rolników w Twoim kraju i sprawa będzie zapomniana.
Rosja może wystrzelić rakietę lecącą 500 kilometrów przez Polske i NIC rząd ani NATO nie zrobili. Do realnych działań odwetowych wysyłać trzeba grzybiaży uzbrojonych w koziki taktyczne ( ͡° ͜ʖ ͡
Rosja gra w co chce a cipki w UE wszystko akceptuja.
Donoszę, że piloci czy nawigatorzy morscy, to nie są wykopki, które wszędzie muszą mieć nawigację, bo się zgubią zaraz po opuszczeniu granic swojego Pierdziszewa. Samoloty latały, a statki pływały na długo przed tym, zanim się komuś GPS w ogóle przyśnił.
Radiowe i inne, też elektroniczne urządzenia są na pokładzie każdego samolotu i zaskoczę cię ale GPS nie jest używany jako coś głównego, bardziej pomocowy system do chociażby waypointów. I gwarantuje ci że piloci potrafią z innych systemów korzystać. Inne tradycyjne metody to chociażby prosty wzór v=s/t i liczenie drogi z czasu i prędkości.
A lotniska to już w ogóle nie korzystają
- sygnałach z naziemnych anten nawigacyjnych
Dla dużego lotnictwa to jest bez znaczenia, że kacapy coś zakłócają GPS. Większy problem będzie za to dla januszy jeżdżących tylko z google maps.