Wpis z mikrobloga

@bonn: nowe STeki ponoć palą po 5.5l. W MK7 to raczej nieosiągalne przy normalnej jeździe. Jak na grupce Facebookowej ktoś napisał, że mu spala 7.3, to się z niego śmiali, że jeździ jak stary dziadek. Mi czasem spadnie do 7.2 w trasie, a wcale nie jadę powoli.
  • Odpowiedz
@spunky: Tak, ta waga wielokrotnie się przewija "dowodowa".

Osobiście wolałbym mieć 1300 kg w takim samochodzie, zamiast 1100 kg, jeżeli ma to być samochód na drogi publiczne. Znacznie lepsze prowadzenie, mniejsze podatności na destabilizację, poniżej pewnych kilogramów i rozstawu osi nie ma co schodzić.
  • Odpowiedz
@spunky: Wiem. Bardzo źle się prowadziła, to była jakaś masakra, koszmar motoryzacji. Torque steering = dla mnie samochód idzie do spalenia. ¯\_(ツ)_/¯

Mx 5 to niebo przy tym piekle, chociaż pozycja za kierownicą pomimo wszelkich modów jakie się dało na obniżenie jej nawet nie stała obok niemieckiej perfekcji, szkoda.
  • Odpowiedz
@spunky: Co do gokartu, nie wiem, nie próbowałem "wyczynowo", ale niezależne testy raczej są tutaj negatywnie nastawione. Mk7 ST zrobiła na 18m slalomie 67,5 km/h. To prędkość przeciętna. Nieskręcające według wielu RS3 zrobiło 70 km/h, 3 km/h to tak duża różnica, że kolejne 3 km/h szybciej to rewiry Gt3/Gt2 R czy Aventador SVJ.
  • Odpowiedz
@dlomlo: jeśli dla ciebie dużo to 7-8l przy 200KM i 1.6l to ja nie wiem. Posiadam eSTeka 3 lata i na nic innego bym nie zamienił. Tani w eksploatacji i mało pali na ilość frajdy jaka daje
  • Odpowiedz
@ciksters: a dziękuję, co prawda nie OZ, ale to są felgi wyczynowe, także nie tylko ładnie wyglądają, choć na letnich ta mk8 prezentuje się znacznie lepiej, bo letnie mam na osiemnastkach, zimówki natomiast to piętnastki
  • Odpowiedz