Aktywne Wpisy
Przegrywex +332
Nie rozumiem tego hejtu na wykopie na Pasuta. On jako jeden z niewielu rozumie o co chodzi z Freak-Fightach. Może czasem jest CRINGE, ale przynajmniej nie jest to kolejna para nudnych oskarków, które są brane tylko dlatego że mają zasięgi i konferencje jak i walki są nudne jak flaki z olejem. Umie zrobić SHOW, walka też niczego sobie.
#famemma
#famemma
Zborro +67
#ukraina tylko przypominam że Ukraińcy codziennie umierają żebyśmy nie mieli granicy z ruskami na całej ścianie wschodniej.
Dzisiaj wartość stóp procentowych jest ponad 10 razy niższa.
W latach 80 w USA, aby zatrzymać galopujący wzrost inflacji, stopy podniesiono do poziomu przekraczającego inflację czyli 20% (2000 pkt. bazowych).
Dodam tylko, że w ciągu ostatnich 2 lat "wydrukowano" 1/3 wszystkich dolarów znajdujących się w obiegu.
Jeżeli ktoś uważa, że stopy procentowe na poziomie 0% tak jak w USA lub lekko powyżej 2% w Polsce to coś co nigdy nie zwiększy swojej wartości, przeżyje gorzkie rozczarowanie.
Inflację można zatrzymać w zasadzie tylko na dwa sposoby:
- wzrost poziomu stóp procentowych powyżej skali inflacji tzn. ponad 8% w Polsce na chwilę obecną.
- wykorzystanie wszelkich środków do mobilizowania przedsiębiorców do tworzenia biznesów, usług, produktów itp. które "pochłoną" w pewnym stopniu podaż pieniądza na rynku.
#ekonomia #pieniadze #inflacja #nbp #polska #usa
"wykorzystanie wszelkich środków do mobilizowania przedsiębiorców do tworzenia biznesów, usług, produktów itp. które "pochłoną" w pewnym stopniu podaż pieniądza na rynku."
Na dzisiaj jest zupełnie na odwrót.
Reszta to import inflacji z EBC i/lub FEDu.
"Inflacja jest z zewnatrz, nic nie możemy zrobimy" to jest wymówka, żeby nie
To dlaczego wszystkie kraje jej nie importują?
O 50%?
To jest nierealne. I byłoby zabójcze dla całej polskiej gospodarki (dla eksportu - to raz, dwa - dla popytu wewnętrznego i inwestycyjnego ).
I nie mamy na ten fakt żadnego wpływu, nawet podwyższenie stóp
Ale tak jak mówię - to jest mój „strzał” jeśli chodzi o wyjaśnienie niższej inflacji.
Surowców: nie tylko gazu, ale wszelkich innych (węgiel, koks, miedź, drewno, stal, cement.., WSZYSTKO). Takich wzrostów cen w dolarach nie da się zasypać aprecjacją własnej waluty, chyba że pacjent chce popełnić seppuku.
@SiegfriedvonMarienstadt: Może tak, moze nie ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚ może rozsadna waluta ze zdrową podażą pieniadza i stópkami typu 8% by się automatycznie aprecjonowała o tyle, tak sugeruję - bez masakry gospodarki, albo wrecz z korzyscia dla niej. Tak, pewnie by była rzeź eksporterów, ale w zamian za
@SiegfriedvonMarienstadt: Poczekajmy 30 lat to będzie można stwierdzić ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
@SiegfriedvonMarienstadt:
Ale możliwy był powrót złotówki do 2 zł/usd.
W Republice Weimarskiej "trik" z inflacją się nie udał.
Więc nierealne.
A jeśli chodzi Republikę Weimarką, jej inflację sięgającą pierdyliard procent rocznie oraz inflację obecną (Ok. 10-15%), to chyba każdy kto ma mózg widzi między obiema sytuacjami znaczną, absurdalną różnicę. Tzw. argumentum as absurdum.
Jasne, że skala inna, ale negatywne konsekwencje te same (tylko w mniejszym stopniu).
Zwróć uwagę, że robisz to samo: albo lekka (powyżej 10%) inflacja albo kryzys na miarę lat '30 XX w.
Więc należy porównywać inflację w tej samej skali.