Wpis z mikrobloga

Pewnie słyszeliście chociaż raz w swoim życiu, gdzieś tam w dyskusjach pomiędzy katolikami i ateistami: "twojego mózgu też nie widać, czyli nie istnieje?"

No to słuchajcie tego. Jestem sobie na #silownia i widzę ciężarowca z fajnym bebzonem i łysą glacą. Wyciskał sobie na suwnicy smitha, leciał tak na full piz*ę. Jednakże moją uwagę przykuł nie ciężar, nie determinacja, a fałdy mózgu przebijające się przez czaszkę.
Kumacie? Widziałem mózg innego typa!

#mirkokoksy
  • 1