Wpis z mikrobloga

@EvilToy: w sumie na byle jakiej plaży, w barze, w metrze i w każdym miejscu w Hiszpanii było podobnie, aż się przykro człowiekowi robiło, że morda typowo polacka i nie ma podjazdu do nich, a jak zaprosił jeden czy drugi na piwo to myślałem, że pana boga za nogi złapałem XDD