Wpis z mikrobloga

te lidlowe czy biedronkowe są do dupy bo nie mają dedykowanego kasjera


@Soothsayer: chyba u Ciebie ;). Co jestem w roznych lidlach to zawsze ktos jest. W biedrze sie nie spotkalem, wiec jak raz mi #!$%@? error to po 3 min poszedlem do innej kasy samoobslugowej, bo szkoda mi bylo czasu na czekanie na kogos.
@Sayong: najlepsze kasy samoobsługowe masz w decathlonie. Tam po prostu wrzucasz produkt do kosza i system automatycznie zczytuje produkt i nabija go na rachunek
chyba u Ciebie ;). Co jestem w roznych lidlach to zawsze ktos jest. W biedrze sie nie spotkalem, wiec jak raz mi #!$%@? error to po 3 min poszedlem do innej kasy samoobslugowej, bo szkoda mi bylo czasu na czekanie na kogos.


@stormkiss: tak, spotkać w moich lidlach (Gdańsk) osobę, która pilnuje kas to rarytas. Zazwyczaj jest to osoba z "jedynki", która żeby podejść to musi wstrzymać kolejkę u siebie, albo
@kazio1616: lild wziął swoje kasy z Niemiec, co już było porażką na stracie. Normalna firma kupuje kasy od gigantów typu winkor czy były IBM, daje swoje GUI i tyle. Niemcy zawsze chcą po swojemu, wymyślają od nowa koło a wychodzi tak na 30%. W DE tak samo się one zacinają, nie działają, ani nie potrafią obsłużyć sumarycznego ciężaru większego niż 2 zgrzewki wody... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
I gdzie ci wszyscy poloniści i filozofowie będą teraz pracować?


@espu: no nie wiem? W zawodzie? #!$%@? o tym, że po humanistycznych kierunkach nie ma pracy uskuteczniają jakieś dzbany po polibudzie żeby się dowartościować albo ludzie, którzy ukończyli zawodówkę xD

@SmakoszKotow: a konkretnie to gdzie można pracować po filozofii ?
a kasa z decathlonu to jest dopiero sztosiwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Soothsayer: jedyna kasa samoobsługowa którą szanuję. I nie warto tam oszukiwać. Raz mi się zaplątały skarpetki nie nabily. Przy wyjściu są dokładniejsze czujniki i wyczuły moje skarpetki nieopłacone.
@espu: oprócz oczywistego czyli nauczyciela filozofii czy badacza w tej dziedzinie, to prowadzenie szkoleń, couching, mentoring, praca redaktora, dziennikarza, publicysty czy też praca w ośrodkach kultury. Filozofia błędnie się kojarzy z długobrodym dziadziem myślącym o wszystkim i niczym ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście jak ktoś poszedł celem otrzymania papierka to po każdych studiach będzie miał problem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@espu: oprócz oczywistego czyli nauczyciela filozofii czy badacza w tej dziedzinie, to prowadzenie szkoleń, couching, mentoring, praca redaktora, dziennikarza, publicysty czy też praca w ośrodkach kultury. Filozofia błędnie się kojarzy z długobrodym dziadziem myślącym o wszystkim i niczym ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście jak ktoś poszedł celem otrzymania papierka to po każdych studiach będzie miał problem.

@SmakoszKotow: couching to jest to. Najbardziej pożyteczny zawód.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@espu: zajebiście, że olałeś wszystko i wybrałeś couching. Couching to nie jest #!$%@? typu "jesteś zwycięzcą" albo wyzywanie od biedaków jak jeden "kołcz" xD

@SmakoszKotow: no dobra weźmy drugi przykład: nauczyciel filozofii. Może dalej szkolić nauczycieli filozofii i gospodarka dzięki temu kwitnie. A ile naprodukuja...