Wpis z mikrobloga

@elena-mary: ja się z tym nie spotkałam.
Tak samo krzyczy chrztach u nas nie było mowy o kasie, a dzieci chrzcilismy w jescze innej parafii.

W kościele - jak ksiądz woła co łąska ale nie mniej niż 1000 zł to znaczy, że to jest standardowa cena za standardowy ślub w kościele.
  • Odpowiedz
@agaja: Zle porownanie, nie chodzi o to, zeby sie nie trudzic, tylko, zeby nie dochodzilo do sytuacji, w ktorych bedzie to konieczne ;)
A jesli jest zabronione, no to przeciez o tym ta dyskusja :) Zeby nie usprawiedliwiac oszukacego ksiedza tym, ze on kosciol komus wynajmuje, tylko nie akceptowac takich zachowan i zglaszac
  • Odpowiedz
Swoja droga wyobrazacie sobie sytuacje, ze idziecie do USC i urzednik zamiast tych 83 czy 84 zl mowi, ze u niego trzeba zaplacic 1000, bo tak i juz? Przeciez bylaby afera na pol Polsatu, a jak ksiadz, to funkcjonuje podejscie, ze "no przeciez mozna zglosic". Mozna, trzeba, i jakby kazdy zglaszal, to moze dawno zostalby ten proceder wyeliminowany, ale to powszechne pogodzenie sie z tym, ze tak to dziala jest kuriozalne.
  • Odpowiedz
@zjem_twoj_bigos: ale zgłaszanie takich sytuacji to jest właśnie brak zgody. O jakim zaakceptowaniu takiego stanu rzeczy piszesz?
Jasne, że powinno być tak, że tego typu akcje w ogóle nie powinny mieć miejsca, to się z Tobą zgadzam w 100%.
Ale ludzie są ludzi i niestety zawsze będą tacy, którzy będą chcieli kręcić :/ w przypadku duchownych jest to podwójnie moim zdaniem gorszaxe, ale też i tym bardziej warto nieprawidłowości zgłaszać.
  • Odpowiedz
@agaja: Moze to malo profesjonalne podejscie do dyskusji, ale kojarze Cie bodajze z tagu ciazowego i masz u mnie w glowie latke osoby rozsadnej ( ʖ̯) Wiec szczerze mowiac nie chce mi sie trzeci dzien z rzedu ciagnac tego, bo nie spodziewam sie, zebysmy mialy na temat znaczaco rozne spojrzenie, w sensie ze to jest nieakceptowalne i nalezy takie przypadki zglaszac, a jak ktos
  • Odpowiedz
@zjem_twoj_bigos: ja myślę, że koleżance wyżej nie chodziło o kwoty rzedu tysiąca, a raczej obecność opłaty jako takiej.
Przynajmniej jak dla mnie jedynie takie wyjaśnienie jest rozsądne :D

I nie no, mi też nie chodzi o jakąś wielka dyskusje, odniosłam się do konkretnego fragmentu Twojej wypowiedzi ;)

Moze to malo profesjonalne podejscie do dyskusji, ale kojarze Cie bodajze z tagu ciazowego i masz u mnie w glowie latke
  • Odpowiedz