@staryalkus: mi za 3 tygodnie stuknie rok. Wytrwalosci. U mnie sie zaczelo jakk chalange z kolega (ktory sie zaszywal). W ramach wsparcia stwierdzielem ze nie bede pil przez pol roku jak i on, zeby na imprezach (urodziny itd) go nie kusilo. Pol roku minelo. On sobie znowu piwkuje i pozwala a ja dalej sie trzemam :)
Nie planuje w sumie nigdy nie pic, ale szkoda mi serii ;)
@staryalkus: brawo ! nie przejmuj się baranami i wszystkimi idiotycznym wpisami o tym że trzeba to opić:-).
Do pewnego etapu można to zrobić samemu - można dać radę. Początki są trudne - nawet bardzo. Późniejsza utrata części znajomych jest bolesna.
Ale wynagradzają to wyniki morfologii i znalezienie czasu i siły na te wszystkie rzeczy które się odkładało na później - bo piwko, bo drineczek, bo szklaneczka...
@staryalkus: 2 tygodnie jest łatwo. Po 6-8 zacznie Cie dopadac szarość tego świata i przemyślenia ze na trzeźwo jest nie do przyjęcia. Czy to kiedyś minie - nie wiem, nigdy dłuższej przerwy nie miałem xD
@staryalkus: Gratulacje! Tak jak ktoś pisał wyżej, nie przejmuj się idiotycznymi wpisami. Co do terapii, to nie trzeba nic płacić, są też z NFZ. Co do czasu jaki trzeba na nie znaleźć, no cóż to Twoje życie i zdrowie... Co do AA... jak by co to w AA się nie zapisujesz. Jak chcesz to należysz, jak nie chcesz to nie. Będą Cię namawiać na to żebyś program robił (czyli znów wraca
@staryalkus teraz to mnie zagiąłeś, bo jak tak myślę sobie to nie wiem czy ja miałem przez ostatnie kilka lat okres 2 tygodni bez chociażby jednego piwka..
@staryalkus: jest wysokie prawdopodobieństwo, że rzucając picie samemu wrócisz do tego. Siedzenie na zaciśniętej dupie jest straszne. Do tego twój uzależniony mózg może sobie wmówić, że skoro udało się wytrzymać bez picia, nie wiem, miesiąc to możesz się w nagrodę napić. Wtedy najprawdopodobniej wrócisz do regularnego picia. Nie musisz płacić za terapię. Leczenie uzależnień w Polsce jest finansowane z akcyzy ze sprzedażu alkoholu. Jeśli chodzi o alkoholizm to terapie w naszym
(づ•﹏•)づ
Nie planuje w sumie nigdy nie pic, ale szkoda mi serii ;)
Do pewnego etapu można to zrobić samemu - można dać radę.
Początki są trudne - nawet bardzo.
Późniejsza utrata części znajomych jest bolesna.
Ale wynagradzają to wyniki morfologii i znalezienie czasu i siły na te wszystkie rzeczy które się odkładało na później - bo piwko, bo drineczek, bo szklaneczka...
Piszę Ci to ja -
Polecam ten styl życia, jest spoko.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@Lumperro: co to za appka?